Decyzja sądu może nie zakończyć sporu wokół prywatyzacji Ruchu. Strony będą apelować. A może dojdzie do porozumienia?
Dziś rano warszawski sąd ma wydać wyrok w ciągnącej się od siedmiu lat sprawie Ministerstwo Skarbu Państwa (MSP) — Hachette Distribution Services-Wydawcy Prasy (HDS WP). Inwestor domaga się wydania akcji Ruchu twierdząc, że rozpoczęte w 1995 r. rokowania zakończyły się sukcesem i MSP, naruszając prawo, nie zawarło ostatecznej umowy sprzedaży 40 proc. walorów największego dystrybutora prasy w Polsce.
Walka na słowa
— Od początku jesteśmy zdania, że roszczenia HDS WP są nieuprawnione i mają na celu utrudnianie przemian w spółce — mówi Dariusz Witkowski, wiceminister skarbu.
— Każda ze stron ma swoje racje. Poczekajmy do wyroku — odpowiada Katarzyna Górecka, rzecznik grupy Eastbridge, która przejęła udziały HDS WP, a wraz z nimi roszczenia wobec skarbu.
Zaraz po zakończeniu procesu sądowego resort skarbu chce ponowić próbę prywatyzacji Ruchu. Wspomina się o upublicznieniu. Droga może być jednak wyboista.
— Jeśli werdykt nie będzie po naszej myśli, będziemy apelować. Podobnie zapewne zrobi ministerstwo — zapowiada Katarzyna Górecka.
Równolegle Eastbridge chce doprowadzić do ugody.
— Przesłaliśmy propozycje do ministerstwa skarbu. Na razie bez odpowiedzi — dodaje rzecznik Eastbridge.
Jakie propozycje? Tego nie wiadomo. Wiadomo, że inwestor nadal zainteresowany jest przejęciem dystrybutora.
Długa krótka lista
O przejęcie Ruchu starają się również wydawcy prasy. 21 października dwunastu wydawców, wśród nich Agora, podpisało umowę, na mocy której powstanie spółka Konsorcjum, która zamierza wziąć udział w prywatyzacji Ruchu. Kolejny kandydat to Polska Grupa Kapitałowa utworzona przez Multico i Telewizję Polsat.
— Na pewno nie damy za wygraną. Mamy dwa razy lepszą ofertę i zamierzamy walczyć o to, by Ruch pozostał w polskich rękach — mówił na łamach,, PB” Zbigniew Jakubas, prezes Multico.


