Kamil Szlaga, autor raportu, uważa, że akcje spółki są już drogie, a perspektywy rozwoju organicznego pozostają słabe ze względu na spowolnienie gospodarcze w Polsce. Zdaniem analityka, Eurocash nie będzie już w stanie przeprowadzić w Polsce znaczącej akwizycji ze względu na kwestię nadmiernej koncentracji.
— Małe przejęcia raczej nie przyniosą synergii i nie zmienią ścieżki wzrostu spółki — argumentuje Kamil Szlaga. Specjalista oszacował cenę docelową na 31 zł. Wczoraj na GPW za akcje spółki płacono 40,60 zł.
30% O tyle są przewartościowane akcje Eurocashu, zdaniem analityków KBC.