Trzeci pod względem wielkości operator lotniczy w Afryce Subsaharyjskiej stoi przed "poważnymi wyzwaniami operacyjnymi" i potrzebuje 70 dodatkowych pierwszych oficerów i 50 kapitanów do obsługi obecnej floty,. którą tworzy 40 samolotów, a także nowych maszyn, które zamierza nabyć.

Firma przygotowuje się do odebrania pięciu samolotów poddzierżawionych Oman Air Transport i Turkish Airlines od października i potrzebuje więcej ludzi, aby móc z nich korzystać.
Uważamy, że (wzrost zatrudnienia – red.) to jedyny sposób na wykorzystanie floty, którą otrzymujemy, a także jakiejkolwiek nowej floty. Musimy to zrobić teraz - powiedział Mikosz.
Firma przeszkoliła do tej pory 80 pilotów i rozważa zatrudnianie zagranicznych pilotów na warunkach kontraktowych. To może jednak wzbudzić protesty ze strony Kenya Pilots Union.
Kenya Airways odnotowały w I półroczu 2018 r. stratę rzędu 4 mld szylingów (39,7 mln USD) wobec 5,67 mld szylingów rok wcześniej. Z kolei przychody wzrosły o 3,1 proc. do 51,2 mld szylingów.