Kęty chcą zarobić na nowym biznesie

Agnieszka Zielińska
opublikowano: 2024-12-18 14:31

Giełdowy producent profili aluminiowych liczy na wysoką rentowność segmentu osłon przeciwsłonecznych, których fabryki kupił we wrześniu. Chce być europejskim liderem na tym rynku. Więcej firma ujawni w strategii, której publikację opóźniła.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • jaką wartość ma, według Grupy Kęty, europejski rynek osłon przeciwsłonecznych
  • o ile ma w przyszłym roku urosnąć ten segment biznesu grupy
  • czego zarząd spodziewa się w innych segmentach
  • jakie wyniki na przyszły rok przewiduje
  • dlaczego opóźnił ogłoszenie strategii
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Grupa Kęty integruje nowy nabytek, przejętą we wrześniu za 394,9 mln zł opolską firmę Selt produkującą osłony przeciwsłoneczne wykorzystywane w budownictwie, z inną spółką zależną Aluprof.

- W dłuższej perspektywie będą stanowiły jeden segment – mówi Roman Przybylski, wiceprezes Grupy Kęty, podczas prezentacji prognoz finansowych na 2025 r.

Deklaruje, że po połączeniu biznesów grupa powalczy o pozycję lidera rynku osłon przeciwsłonecznych w Europie, którego wartość szacuje na 10 mld EUR (43 mld zł). Według prognoz zarządu przychody tego segmentu wyniosą w przyszłym roku 1,14 mld zł, o 38 proc. więcej niż w tym roku (28 pkt proc. wynika z efektu całorocznego ujęcia w konsolidacji spółki Selt, konsolidowanej tylko przez cztery ostatnie miesiące w 2024 r.).

Szansa na wysoką rentowność

Roman Przybylski zaznacza, że dla Grupy Kęty nowy biznes będzie jednym z głównych czynników wzrostu.

– Widzimy w tym segmencie dużą rentowność. Perspektywy są dobre w związku ze spodziewanym w przyszłym roku ożywieniem na rynku remontowym, m.in. w zakresie termomodernizacji – wyjaśnia wiceprezes.

Ten biznes to także szansa na znaczące zwiększenie eksportu.

- Segment osłon przeciwsłonecznych nie jest nowym obszarem dla Grupy Kęty. Przejęcie spółki Selt na pewno poszerzyło jednak zakres oferty grupy, co pozwoliło podejść strategicznie do tego obszaru – wyjaśnia Krzyszto Pado, analityk DM BDM.

Jak dodaje, sektor osłon przeciwsłonecznych w Europie jest rozdrobniony.

– W efekcie Grupa Kety integruje obie marki Selt oraz Aluprof, będzie więc mogła się „porozpychać” w Europie - podkreśla Krzysztof Pado.

Jego zdaniem długoterminowe perspektywy rozwoju w tym segmencie wynikają także ze zmian klimatycznych i coraz cieplejszych lat. Z tego powodu systematycznie rośnie grono klientów, zwłaszcza w nowym budownictwie.

Nadchodzi poprawa

Pozostałe segmenty działalności grupy też mają rosnąć - wyroby wyciskane o 8 proc. r/r do 2,08 mld zł, systemy aluminiowe o 6 proc. r/r do 1,87 mld zł, a opakowania giętkich o 2 proc. do 1,22 mld zł. Łącznie zarząd prognozuje 5,61 mld zł przychodów i 541 mln zł zysku netto w 2025 r. wobec - odpowiednio - 5,14 mld zł i 535 mln zł szacowanych za 2024 r. Skonsolidowany zysk z działalności operacyjnej ma wynieść w 2025 r. 744 mln zł (698 mln zł w 2024 r.), a EBITDA 990 mln zł (910 mln zł w 2024 r.). W nadchodzącym roku firma spodziewa się lepszej koniunktury za sprawą obniżek stóp procentowych w strefie euro.

- Początek 2025 r. może być jeszcze trudny, ale spodziewamy się poprawy w drugim półroczu - mówi Rafał Warpechowski, członek zarządu i dyrektor finansowy Grupy Kęty.

Konferencja, podczas której spółka przedstawiła przyszłoroczne prognozy, miała być poświęcona nowej strategii. Zarząd odłożył jednak jej publikację do kwietnia, kiedy zmieni się prezes. Fotel od Dariusza Mańki przejmie wówczas Roman Przybylski. To on ma zaprezentować kompleksowy plan rozwoju grupy.

- Do tej pory spółka rozwijała się głównie organicznie i nie była kojarzona z akwizycjami. Jednak prezes Dariusz Mańko od dawna sygnalizował, że wyczerpują się możliwości wzrostu organicznego. Dlatego spodziewam się, że nowa strategia Grupy Kęty będzie uwzględniać także akwizycje – przewiduje Krzyszto Pado.