KGHM Polska Miedź ma problemy z rozbudową zbiornika „żelazny most”, w którym składowane są odpady powstające w procesie flotacji miedzi. Zamiary holdingu oprotestowała jedna z gmin — Grębocice.
— Powiększenie zbiornika to być albo nie być Polskiej Miedzi — mówi Dariusz Wyborski, rzecznik koncernu.
Zbiornik „żelazny most” jest wypełniony obecnie około 335 mln m sześc. odpadów. Jego pojemność natomiast jest niewiele większa i sięga 350 mln m sześc.
— W sytuacji, gdyby KGHM nie miał możliwości składowania odpadów, automatycznie musiałby zatrzymać wydobycie — podkreśla Stanisław Siewierski, wiceprezes spółki.
Składowisko „żelazny most” jest największą tego typu budowlą nie tylko w Polsce, ale w Europie. Leży między Lubinem a Głogowem i zajmuje powierzchnię 1670 ha. Zbiornik przeznaczony jest do magazynowania tzw. odpadów poflotacyjnych z Zakładów Wzbogacania Rudy przerabiających rudę z kopalni: Lubin, Polkowice-Sieroszowice i Rudna.