Za przecenę metalu odpowiadało obniżenie przez bank JPMorgan Chase prognozy tegorocznego wzrostu dla będących największym konsumentem metalu Chin z 7,8 proc. do 7,6 proc. oraz największy od czterech tygodni wzrost zapasów metalu w magazynach monitorowanych przez giełdę w Londynie.
Jak ocenia Paweł Puchalski, szef działu analiz DM BZ WBK, przed bardziej dotkliwą przeceną KGHM uchroniło ostatnie osłabienie złotego, które stabilizuje ceny metalu wyrażone w krajowej walucie, oraz oczekiwanie inwestorów na decyzję skarbu państwa w sprawie dywidendy.
— Spółka ma możliwość wypłaty dywidendy istotnie wyższej niż proponowane przez zarząd 8 zł na akcję — podkreślił Paweł Puchalski.
Jak jednak ostrzegł, w średnim terminie kluczem dla notowań miedziowego giganta pozostanie koniunktura na rynkach metali. Ta była stabilna przez cztery ostatnie lata, jednak sytuacja może się zmienić.
— Jeżeli spowolnienie w Chinach będzie się pogłębiać — a to prawdopodobny scenariusz — ceny metali będą dalej spadać, co oznacza tylko jeden, spadkowy, kierunek dla notowań KGHM — ocenia Paweł Puchalski.