KIG ostrzega przed błędnym naliczaniem podatku VAT
Proces integracji z Unią Europejską wymaga od polskich producentów i dystrybutorów napojów jednoznacznej interpretacji przepisów prawa. W kraju ubiegającym się o członkostwo w Unii nie ma miejsca na ich dowolną interpretację. Dlatego jak najszybsze uściślenie wymogów technologicznych i parametrów fizykochemicznych dla napojów bezalkoholowych pozwoli zapobiec przypadkom nieuczciwej konkurencji, wynikającej ze znacznego zróżnicowania wartości podatku VAT.
Kiedy w latach 1999-2000 napoje owocowe zostały wprowadzone do grupy polskiej normy jako napoje bezalkoholowe niegazowane, doszło do paradoksalnej sytuacji, w której zaczął obowiązywać różny podatek VAT ze względu na klasyfikację wyrobu. Napoje niegazowane produkowane według normy PN 79034 zostały zaliczone do tej samej grupy co soki owocowe, chociaż proces ich wytwarzania jest zupełnie inny.
Kwestia VAT-u
W ten sposób powstała poważna luka prawna, na którą nie reagował Główny Urząd Statystyczny (GUS). Tymczasem to właśnie do zadań tej instytucji należy m.in. klasyfikacja produktów. W związku z tym grupa napojów bezalkoholowych o znacznej zawartości soku została pominięta i przez niektórych źle klasyfikowana. Podmioty zajmujące się rynkiem hurtowym i detalicznym napojów bezalkoholowych niegazowanych zaczęły klasyfikować tego typu napoje do różnych grup. Zaistniała paradoksalna sytuacja, w której producenci i dystrybutorzy naliczają 7 lub 22 proc. VAT. W ten sposób należny podatek stał się elementem nieuczciwej konkurencji.
— Z inicjatywy Krajowej Izby Gospodarczej „Przemysł Rozlewniczy” (KIG PR) oraz Krajowej Unii Soków i Napojów (KUSIN), która jest agendą Naczelnej Organizacji Technicznej, od około 6 miesięcy prowadzone są starania o zróżnicowanie klasyfikacji wg składu napojów. Uważamy, że nie można naliczać takiego samego podatku VAT na 100-proc. soki i napoje niegazowane. Obecnie niektóre przepisy określają, że napoje bezalkoholowe niegazowane powinny zawierać 5 proc., inne 8 proc., a nawet 10 proc. soku. Wahania te są na tyle duże, że sytuację uznaliśmy za niedopuszczalną, tym bardziej że istotnie wpływa ona na cenę produktu — mówi Andrzej Kuczyński, członek zarządu Krajowej Izby Gospodarczej „Przemysł Rozlewniczy”.
Kto straci
Błędna interpretacja przepisów uderza przede wszystkim w dystrybutorów. Każdy z nich będzie musiał bowiem pokryć koszty swojej pomyłki. W tym przypadku kary te mogą być na tyle duże, że wiele firm może po prostu zbankrutować.
Zdaniem Andrzeja Kuczyńskiego firmy, które stosują niezgodną klasyfikację produktów pod względem wysokości podatku VAT, podlegają karze. Podlegają jej zarówno producenci, jak i wszystkie podmioty gospodarcze, wprowadzające nieprawidłowo opodatkowane produkty do obrotu. Urząd skarbowy ma pełne prawo i obowiązek kontrolować tego typu jednostki, rozliczać i w razie zaistnienia uchybień prawnych naliczać stosowne kary. Obecnie jest to równowartość nie zapłaconego podatku VAT plus odsetki wysokości 30 proc., naliczane od tej sumy.
Jak podkreśla, również wieloletnia współpraca z dużymi producentami nie zwalania odbiorcy towarów od przestrzegania przepisów prawa.
— Dystrybutor może poprosić producenta o wykładnię przepisów klasyfikujących wyroby, ale nie zwalnia go to od odpowiedzialności prawnej. Funkcjonuje on jako samodzielna jednostka prawna, która indywidualnie odpowiada za popełnione wykroczenia i błędną interpretację przepisów prawa — wyjaśnia Andrzej Kuczyński.
Wykładnia GUS-u
Jak twierdzi członek zarządu KIG PR, dopiero na specjalny wniosek KIG-u Departament Standardów, Rejestrów i Informatyki Głównego Urzędu Statystycznego dokonał wykładni obowiązujących przepisów prawnych, jasno określającej klasyfikację napojów.
— Krajowa Izba Gospodarcza „Przemysł Rozlewniczy” wykładnię tę podała do publicznej wiadomości a ponadto zwróciła się do GUS, żeby udostępnił ją organom terenowym — dodaje Mieczysław Kucharski, prezes KIG PR.
— Przypominamy, że zgodnie z wykładnią GUS, wszystkie napoje niegazowane konserwowane chemicznie są zaliczane do: Polskiej Klasyfikacji Wyrobów i Usług 15.98.12-30.20 (SWW 2532-2). Tym samym powinien być naliczany VAT o wartości 22 proc. Obawiamy się, że błędna interpretacja przepisów stanowi zagrożenie dla całego przemysłu napojów bezalkoholowych, który i tak musi toczyć walkę z importem napojów i soków oraz wó? mineralnych — ostrzega Andrzej Kuczyński.
Ewa Bęczkowska, WS
[email protected] tel. (22) 611-62-71