Grupa robocza do spraw blockchain powstała z inicjatywy Komisji Nadzoru Finansowego (KNF). Do wspólnych obrad zaproszono przedstawicieli Ministerstwa Finansów (MF), Narodowego Banku Polskiego (NBP) oraz 22 reprezentantów instytucji finansowych i 19 przedstawicieli z obszaru kryptowalut i technologii blockchain. Eksperci będą zajmować aspektami operacyjnymi i prawnymi dotyczącymi rozproszonych rejestrów (DLT/blockchaine), ze szczególnym uwzględnieniem tematyki walut wirtualnych, tokenów cyfrowych, smart kontraktów, funkcjonowania giełd i kantorów oraz rozliczania podatków.



Spotkanie inauguracyjne, w którym uczestniczył Marek Chrzanowski, przewodniczący Komisji, zorganizowano w poniedziałek (4 czerwca). Zgodnie z harmonogramem, kolejne obrady zaplanowano pod koniec czerwca, w październiku i styczniu. Owocem tych spotkań ma być raport, który będzie mógł stanowić podstawę do dalszych prac legislacyjnych. Zostanie on przetłumaczony też na język angielski, co według uzasadnienia KNF, będzie miało dodatkowy walor promocyjny dla Polski. Dokument ma być gotowy do końca maja przyszłego roku. Tempo prac może jednak być jednak szybsze niż pierwotnie założono.
– Grupa jest zdeterminowana do uregulowania rynku, dlatego powinniśmy przygotować raport w ciągu czterech-pięciu miesięcy. Z mojej perspektywy najważniejsze są kwestie dotyczące działalności przedsiębiorstw – mówi Sylwester Suszek, prezes giełdy kryptowalut Bitbay, jeden z uczestników grupy roboczej do spraw blockchain.
Od czerwca Sylwester Suszek wyemigrował z biznesem na Maltę. Powód? Przez brak odpowiednich regulacji biznes zaczął dławić się w Polsce.
Zdaniem Sylwestera Suszka przygotowanie propozycji rozwiązań będzie prostsze, bo niektóre kraje, jak m.in. Malta, wdrożyły rozwiązania, które można wykorzystać również w naszym prawie. Prezes zaproponował utworzenie listy podmiotów, na którą trafiałyby tzw. scamy. Odpowiedzialnym za jej wdrożenie mogłoby być np. Ministerstwo Sprawiedliwości, bowiem Komisja nie ma odpowiednich uprawnień.