- Nadzwyczajne walne zgromadzenie wspólników Koksowni Przyjaźń w Dąbrowie Górniczej odwołało w poniedziałek ze stanowiska prezesa spółki Andrzeja Kołacza, powierzając pełnienie obowiązków prezesa członkowi zarządu ds. handlowych, Lucjanowi Norasowi. Udziałowcy zgodzili się też na budowę wartej ponad 400 mln zł nowej baterii koksowniczej.
O decyzjach zgromadzenia wspólników koksowni, która w ubiegłym roku była jedną z najbardziej dochodowych polskich firm, poinformowały w poniedziałek PAP służby prasowe spółki. Nie podano przyczyn odwołania prezesa, który objął swoją funkcję w ubiegłym roku, gdy wiceministrem Skarbu Państwa był Andrzej Szarawarski.
Wcześniej Kołacz był pełnomocnikiem ds. prywatyzacji koksowni, która z przedsiębiorstwa państwowego przekształciła się w spółkę, gdzie większość udziałów objęli wierzyciele, najwięcej Jastrzębska Spółka Węglowa (JSW) i Polskie Koleje Państwowe (PKP). Właśnie ci udziałowcy wnioskowali o zmiany w zarządzie.
Nowy prezes koksowni ma zostać wyłoniony w konkursie. Poniedziałkowe zgromadzenie zdecydowało też o dołączeniu do składu zarządu spółki dotychczasowego dyrektora technicznego Bogusława Smółki.
Udziałowcy zaakceptowali również budowę nowej baterii koksowniczej kosztem ok. 437 mln zł. Miałaby ona powstać do końca 2006 roku i produkować 0,7 mln ton koksu rocznie. Wkrótce ma być ogłoszony przetarg na budowę tej baterii.
Strategia rozwoju koksowni do 2016 roku, którą udziałowy mają przyjąć w drugiej części zgromadzenia zaplanowanego na 21 lutego, zakłada inwestycje o łącznej wartości ok. 2,2 mld zł, z czego ok. 800 mln zł w ciągu najbliższych dwóch lat. Oprócz budowy nowej baterii planowana jest m.in. modernizacja wydziału produkcji węglopochodnych za ok. 380 mln zł.
Strategia zakłada stopniowy wzrost zdolności produkcyjnych koksowni z obecnych 2,4 mln ton koksu rocznie do 3,2-3,5 mln ton w roku 2015.
Od roku Koksownia Przyjaźń jest spółką, w której udziały objęli dawni wierzyciele, m.in. JSW, PKP i Kompania Węglowa. Firma zrestrukturyzowała ponadmiliardowe zadłużenie, spłaciła zaległości i na bieżąco płaci wszystkie należności.
W 2004 roku osiągnęła 790,7 mln zł zysku na sprzedaży (wobec 104,6 mln zł w 2003 r.), 729,5 mln zł zysku brutto (wobec 15,1 mln zł w 2003 r.) i 646,1 mln zł zysku netto (wobec 13,7 mln zł przed rokiem). Przychody wzrosły o ponad 300 proc., z niespełna 495,3 mln zł w 2003 do ponad 2,033 mld zł w 2004, co wynika ze wzrostu cen koksu. Koksownia zatrudnia 1840 osób oraz 825 w spółkach zależnych.