Kolejarze się modernizują

Emil Górecki
opublikowano: 2015-02-05 00:00

355 mln zł przeznaczą PKP na modernizację dworców i są w stanie spłacić długi w dwa lata.

Jeszcze kilka lat temu Polskie Koleje Państwowe (PKP) liczyły długi w miliardach złotych, teraz w milionach liczą wydatki inwestycyjne. W zeszłym roku na wyremontowanie 21 dworców wydały 220 mln zł. W tym roku ma być więcej.

— Tegoroczne wydatki na modernizację dworców wyniosą 355 mln zł. Oddamy do użytku 23 obiekty, w tym duże w Bydgoszczy, Gliwicach i Szczecinie. To będzie prawie komplet w głównych miastach. Pozostanie jedynie Gdańsk — mówi Jarosław Bator, członek zarządu PKP.

W trakcie rokowań PKP mają 14 dużych projektów deweloperskich. W tym roku wybiorą partnerów do realizacji co najmniej dwóch: na terenie dawnej stacji Warszawa Główna oraz Wrocław Świebodzki. Liczą, że sprzedadzą udziały w drugiej już zakończonej inwestycji na dworcu w Katowicach. W Galerii Katowickiej PKP mają 18,6 proc. udziałów, pozostałe należą do Neinvera, hiszpańskiego dewelopera, oraz funduszu Meyer Bergman. Budowa pochłonęła 250 mln EUR. PKP sprzedają także inne zbędne składniki majątku. W zeszłym roku ze sprzedaży nieruchomości pozyskały 363 mln zł, 8 mln zł ze zbycia 105 mieszkań i 36,4 mln zł ze

sprzedaży złomu. Przychody ze sprzedaży nieruchomości mają w tym roku wynieść 350 mln zł.

— W 2012 r. tylko co piąty przetarg kończył się sukcesem, w 2014 — co drugi. Poziom wynajęcia powierzchni komercyjnych na głównych dworcach wzrósł z 43 do 93 proc., co przekłada się na 60 mln zł przychodów — mówi Piotr Ciżkowicz z zarządu PKP.

W połowie roku kończy się kadencja obecnego zarządu. W tym czasie zadłużenie spadło z 3,9 mld zł do około 1 mld. Jeśli w tym roku uda się sprzedać PKP Telekom i PKP Energetykę, to PKP są w stanie spłacić cały dług w rok, jeśli nie — to ze sprzedaży nieruchomości w dwa lata. Jednak z powodu niskiego kosztu długu nie będą się śpieszyć. © Ⓟ