Ministerstwo Transportu planuje zmiany w podziale pieniędzy z akcyzy paliwowej. Zyskają kolejarze.
Około 20 proc., czyli prawie 350 mln zł rocznie, idzie na kolej z opłaty paliwowej. Teraz kolejarze mogą też otrzymać więcej pieniędzy także z akcyzy od paliw.
— Obecnie około 18 proc. wpływów z akcyzy od paliw jest przeznaczanych na inwestycje drogowe i kolejowe. Z tej puli 65 proc. stanowią wydatki na drogi, a 35 proc. na kolej. Po zaspokojeniu najpilniejszych potrzeb drogowych zamierzamy zmienić proporcję wydatków na: 60 do 40 proc. — mówi Jerzy Polaczek, minister transportu.
Drogowcy kręcą nosem.
— Różnica sięgnie 188,7 mln zł. Dyrekcja otrzymałaby 2,45 mld zł, a otrzyma 2,26 mld zł — mówi Artur Mrugasiewicz z biura prasowego Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
— Jestem zaskoczony tą informacją. Wciąż mówi się o większych pieniądzach na drogi, a wygląda na to, że będzie więcej na kolej — mówi Wojciech Malusi, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa.
Minister nie wyklucza zwię-kszenia akcyzowego odpisu na drogi i kolej, wówczas wzrosłaby pula do podziału.