Kolejne lotniska na celowniku

Marta Filipiak
opublikowano: 2004-06-03 00:00

Więcej lotów, samolotów i nowe porozumienia — to ma być recepta na sukces taniej linii.

Air Polonia, tani przewoźnik lotniczy, szuka recepty na sukces.

— Aby wygrać z konkurencją, wprowadzimy nowe połączenia i utrzymamy dotychczasowe, mimo iż w sezonie zimowym ruch na trasach znacznie spada. Szukamy nowych lotnisk regionalnych, m.in. rozważamy propozycje Bydgoszczy i Szczecina. Planujemy też zakup kolejnego samolotu — mówi Marek Sławatyniec, dyrektor sprzedaży przewoźnika.

— Prowadzimy też rozmowy z inwestorem, który da nam zastrzyk kapitału. Szczegóły transakcji zostaną doprecyzowane do końca czerwca — dodaje Jan Litwiński, prezes Air Polonii.

Air Polonia wiele zyskuje dzięki systemowi code-share. Polega on na wymianie miejsc w samolotach, co nie tylko rozszerza ofertę, ale też znacznie niweluje poziom ryzyka.

— Do Włoch latamy na zmianę z Volareweb. W ten sposób możemy zaproponować podwójną liczbę lotów — wyjaśnia Marek Sławatyniec.

W czerwcu ruszą połączenia Warszawy z Mediolanem i Wenecją oraz Krakowa z Rzymem. Volareweb ze swojej strony nie zamierza współpracować z innymi liniami w Polsce.