"Prawdopodobnie zbyt ostrożnie podchodziliśmy do planów spółki istotnej poprawy wyników w segmencie generycznym dzięki startowi rynkowemu nowego kardiologicznego leku generycznego, odpowiednika Xarelto firmy Bayer. W kwietniu tego roku Celon rozpoczął komercjalizację rynkową tego leku i w naszej ocenie spółka bardzo dobrze się do tego przygotowała. Począwszy od formulacji, przez istotne rozbudowanie mocy sprzedażowych (zatrudnienie na koniec marca wzrosło w spółce do 568 osób w stosunku do 515 osób na koniec 2023 r.), a skończywszy na staraniach o refundację, które zakończyły się objęciem Zarixy jako jednego z trzech generyków rywaroksabanu refundacją od 1 lipca. Wszystko to sugeruje w naszej ocenie, że bieżący rok będzie przełomowy w kontekście poprawy wyników segmentu generycznego. Skłoniło nas to do rewizji w górę prognoz i wyceny tego segmentu w spółce" - napisał Krzysztof Radojewski w uzasadnieniu rekomendacji z 17 lipca.
Zdaniem analityka transakcja z Tang Capital Management (Amerykanie objęli akcje spółki i będą z Celonem rozwijać potencjalny lek na depresję) w perspektywie długoterminowej może dla Celona oznaczać zdecydowanie wyższą stopę zwrotu niż klasyczna transakcja partneringowa.
"Przede wszystkim Celon zyskuje doświadczonego partnera na rynku amerykańskim, który będzie miał silny interes ekonomiczny, aby doprowadzić do rejestracji i komercjalizacji Falkieri" - dodaje Krzysztof Radojewski.
Specjalista prognozuje 261 mln zł przychodów spółki w 2024 r. i 281 mln zł w 2025 r. Spodziewa się też zbliżonych do zera wyników netto w tym i kolejnym roku. Rok 2023 spółka zamknęła stratą w wysokości 28 mln zł.
Jak wynika z danych agencji Bloomberg, na podwyższenie rekomendacji z "neutralnie" do "lepiej od rynku" zdecydował się Tomasz Krukowski z biura maklerskiego Santandera. Cenę docelową podniósł z 16,7 do 39 zł.
W ubiegłym tygodniu pozytywną rekomendację dla akcji Celon Pharmy podtrzymała Katarzyna Kosiorek z Trigon Domu Maklerskiego. Cenę docelową podniosła z 26,6 do 45,7 zł.
