Wzrost popytu na złoto tłumaczony jest spodziewanym spadkiem stóp procentowych w USA, co znajduje odzwierciedlenie w słabnięciu dolara. Słabnięcie dolara oznacza, że złoto robi się tańsze dla inwestorów posiadających umacniające się waluty. Indeks dolara, pokazujący jego wartość wobec koszyka głównych walut, spadał w poniedziałek najniżej od początku lutego.
Na zamknięciu sesji na Comex kurs uncji złota z najmocniej handlowanych, kwietniowych kontraktów, spadał o 1,5 proc. do 2126,30 USD. Wcześniej w tracie sesji dochodził do 2128,40 USD, co jest nowym rekordem intraday. Najmniej w poniedziałek złoto kosztowało 2088,10 USD. Przez ostatnie pięć dni cena złota wzrosła o ponad 4 proc., ale jest tylko o 1,6 proc. droższe niż na początku roku.
Na rynku spot cena złota dochodziła w poniedziałek do 2119,97 USD. Obecnie rośnie o 1,5 proc. do 2114,49 USD.