Marek Wodecki
dyrektor techniczny, Core Network Customization w Ericpol
Technologia LTE ułatwi transformację sieci 2G/3G do mobilnych sieci szerokopasmowych 4G. Jej wdrażanie przez operatorów i największych dostawców telekomunikacyjnych już się zaczęło. Rynek telekomunikacyjny przygotowuje się do tego, uczestnicząc w aukcjach na lokalne częstotliwości. Umiejętne ich zagospodarowanie i uniknięcie defragmentacji gwarantuje uzyskanie dużych przepustowości sieci LTE 4G. Wydaje się jednak, że operatorzy, dokonując bilansu zysków i strat, jeszcze przez kilka lat będą inwestowali w systemy 2G/3G, dla których kluczowe będzie utrzymanie komunikacji głosowej i SMS.
Pierwsze "wyspowe" wprowadzenie LTE w Skandynawii pokazuje, że początkowo sieci te będą odciążały ruch danych w sieciach 3G i oferowały szerokopasmowy dostęp i usługi wideo w skupiskach miejskich i biznesowych. Aby zredukować koszty wdrożenia LTE, operatorzy będą mogli zastosować technologie sprzętowe ATCA i wykorzystać infrastrukturę stacji bazowych. Uważa się, że kluczowa dla rozwoju LTE będzie konkurencyjna cena smartphone’ów z otwartymi mobilnymi platformami, np. Android czy iPhone.
Katalizatorem szybszego wprowadzenia LTE i nowych usług może się stać zapotrzebowanie na ciągły i mobilny dostęp, komunikację wideo, IPTV i wzmożona wymiana danych w wyniku komunikowania się urządzeń (M2M). Ocenia się, że usługi komunikacyjne, które powstaną dzięki wydajnym sieciom LTE, będą współistnieć z otwierającym się rynkiem detalicznym i wertykalnym: telematyką, energetyką, transportem publicznym, służbą zdrowia i innymi.