W ostatnich dniach frank zbliżył się do granicy 1,20 za euro, którą wyznaczył mu bank centralny we wrześniu 2011 roku jako maksymalny poziom umocnienia. Traderzy z rynku opcji walutowych są obecnie najmniej niedźwiedzio nastawieni wobec franka od maja ubiegłego roku. W poniedziałek frank umocnił się do 1,2104 za euro i był najsilniejszy od 10 stycznia.

- Bank centralny Szwajcarii może znaleźć się pod presją – powiedział John Hardy, szef strategii walutowej w Saxo Banku z Kopenhagi. - Para EUR/CHF będzie atakowana z powodu realnych przepływów kapitału. Ukraina to zagrożenie bo jeśli dojdzie tam do eskalacji będzie to miało wpływ na Europę – dodał.
Bank centralny Szwajcarii nie interweniował na rynku w celu zahamowania aprecjacji franka od września 2012 roku.