Konsolidacje nieuniknione
Polski rynek piwny wydaje się ustabilizowany. Dwie firmy — Żywiec i Kompania Piwowarska — opanowały 60 proc. rynku. Jednak procesy konsolidacyjne jeszcze się nie zakończyły. Zdaniem specjalistów, na krajowym rynku jest miejsce dla maksymalnie trzech-czterech grup branżowych, i to one w przyszłości będą dyktować warunki.
Na promocję piwa potrzeba dużych pieniędzy, a takie mogą zapewnić tylko duzi inwestorzy. Pamiętają o tym zapewne właściciele Bosmana i Kasztelana. Browary te mocno usadowiły się na rynkach regionalnych, ale alians z silnym partnerem znacznie poszerzyłby ich możliwości. Bo to prawdopodobnie jedna z ostatnich szans, by wskoczyć do „pociągu piwnego”. Za kilka lat może się okazać, że browary, które nie mają jeszcze partnera branżowego (lub mają, ale jego udział w polskim rynku jest śladowy), będą miały kłopoty z przetrwaniem. Wzrastająca akcyza, groźba obostrzeń reklamowych i perspektywa wojny cenowej spowodują, że na powierzchni utrzymają się najsilniejsi.