Każdej minuty do wód oceanicznych trafia tyle plastiku, ile może pomieścić śmieciarka. To 60 ciężarówek pełnych śmieci w godzinę i aż 1440 w ciągu doby.
Chcąc to zmienić, marka Kevin. Murphy opracuje opakowania wyprodukowane z materiałów z recyklingu oceanicznych śmieci (Ocean Waste Plastic — OWP). Kosmetyczna firma będzie pierwszą na świecie w branży, która wdroży takie opakowania. Butelki powstałew procesie recyklingu odpadów oceanicznych zadebiutują w salonach na całym świecie w pierwszej połowie 2019 r. Dzięki nowej polityce kosmetyczna marka stworzona przez australijskiego stylistę fryzur zapobiegnie produkcji kolejnych ton śmieci. Według szacunków, będzie ich około 360 ton rocznie mniej.
— To zmiana zainicjowana z myślą o przyszłości naszego środowiska. Zmiana, dzięki której staniemy się naprawdę przyjaźni dla Ziemi. Oczyścimy oceany dla dobra naszej planety i przyszłych pokoleń — mówi o inicjatywie Kevin Murphy.
Ekologiczna kampania ma wpłynąć na zredukowanie światowej produkcji plastiku, ale także rozpocząć obejmujące całą branżę kosmetyczną rozmowy na temat źródła tego problemu — sposobu bezpiecznej utylizacji odpadów. Przemysł kosmetyczny jest bowiem jednym z czołowych producentów plastikowych opakowań.
Firma ma nadzieję zmienić panujące w branży standardy: wprowadzić pełną transparentność i otwartość na dzielenie się informacjami dotyczącymi przyjaznych dla środowiska procesów. Peter McDonald, prezes firmy, zdecydował o rezygnacji z dwuletniej wyłączności na technologię przetwarzania OWP właśnie po to, aby inne firmy mogły pójść jej śladem.