Koszalin ma mieć szpital za 400 mln zł
Blisko 400 mln zł, a nie 200 mln zł, jak początkowo sądzono, ma kosztować nowy szpital w Koszalinie. Inwestorem będzie polsko-niemiecka spółka z udziałem władz miasta i województwa zachodniopomorskiego.
Wczoraj Józef Faliński, marszałek województwa zachodniopomorskiego, oraz Joachim Pietzsch, minister zdrowia Turyngii i Joachim Manz, prezes Rhön-Klinikum, porozumieli się w sprawie budowy szpitala w Koszalinie. Parterowy obiekt wraz z przyszpitalnymi parkingami i terenami rekreacyjno-rehabilitacyjnymi ma powstać na działce o powierzchni 15 ha. Koszt budowy i wyposażenia szpitala szacowany jest na blisko 400 mln zł.
Do 15 września nastąpi wymiana listów intencyjnych między urzędem marszałkowskim a sponsorem budowy, Rhön-Klinikum, natomiast do końca roku ma powstać polsko--niemiecka spółka z udziałami samorządów koszalińskiego (miasto wejdzie do spółki gruntami pod budowę) oraz wojewódzkiego (zachodniopomorskie przystąpi do spółki, wprowadzając do niej aportem wyposażenie ze starego szpitala oraz personel). 75 proc. inwestycji pokryje strona niemiecka.
Dotychczasowy szpital z czasem zostanie zamieniony na mieszkania i punkty usługowe.
— Po 15 września przystąpimy do tworzenia spółki. Zakładamy, że jesienią 2002 r. na placu budowy rozpoczną się prace — wyjaśnia Józef Faliński.
Według zapowiedzi wykonawcy obiektu, firmy Bilfinger und Berger, budowa szpitala potrwa 2,5 roku.
Budowa szpitala w Koszalinie będzie pierwszą tego typu inwestycją Niemców w Polsce. Według Joachima Pietzscha, ministra zdrowia Turyngii, poniesione koszty mogą się zwrócić za około 20 lat.