Do końca 2014 r. koszalińska podstrefa Słupskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej wzbogaci się o nowe drogi. To wszystko w ramach projektu, na który miasto otrzymało zastrzyk pieniędzy z zachodniopomorskiego Regionalnego Programu Operacyjnego. Wczoraj została podpisana umowa o jego dofinansowanie.
- Obecnie budujemy drogi w obrębie strefy - do tej pory były to drogi tymczasowe. Część nawierzchni jest wymieniana, część modernizowana. W przyszłości powstaną też ścieżki rowerowe i droga dojazdowa od strony Gdańska, która pozwoli na dotarcie do strefy bez konieczności przejazdu przez Koszalin. Te wszystkie inwestycje mają usprawnić komunikację na obszarze strefy - mówi Zenon Taterka z wydziału rozwoju koszalińskiego magistratu.
Koszt tych usprawnień jest niemały - wynosi prawie 80 mln zł, z UE do Koszalina powędruje na ten cel 36 mln zł.
Do inwestowania w strefę mobilizują miasto inwestorzy. Na razie jest ich dziewięciu. Projekt, który miasto realizuje przy udziale pieniędzy z UE, ma pomóc w zdobyciu kolejnych partnerów. Największym z nich jest firma Jeronimo Martins Dystrybucja, która w ubiegłym roku na ponad 9,5 ha wybudowała centrum dystrybucyjne dla sieci sklepów „Biedronka” na Pomorzu Zachodnim. Pracę znalazło około 230 osób, a docelowo ma zostać zatrudnionych 250 pracowników.
Koszalin ułatwia życie inwestorom
Grunt to dobry dojazd – z takiego założenia wyszli samorządowcy ze środkowego Pomorza.