KOV posiadał pośrednio 36 proc. udziałów w Bloku. Przyczyną nieprzedłużenia prac było niezrealizowanie w określonym terminie odwiertu. KOV tłumaczy to tym, że wybrany w sierpniu 2011 r. wykonawca niespodziewanie wycofał się trzy miesiące później z realizacji robót, a kolejny przetarg przyniósł rezultat dopiero w lutym tego roku, kiedy było już za mało czasu, by zaplanować i wykonać odwierty.
- KOV Borneo nie jest operatorem Bloku M i nie reprezentuje oficjalnie interesów partnerów joint-venture. Spółka potwierdza, że partnerzy umowy PSA dla Bloku M prowadzili dyskusje z PetroleumBRUNEI. Co więcej, KOV Borneo będzie dążyć do kontynuacji rozmów z PetroleumBRUNEI do chwili wypracowania satysfakcjonującego rozwiązania. KOV Borneo zażądało bezpośrednich spotkań z Przewodniczącym PetroleumBRUNEI oraz Ministrem ds. Energii Sułtanatu Brunei - podano w komunikacie.
