Platforma zarzuciła Ministerstwu Rolnictwa, że nie podejmuje stosownych działań na forum Komisji. Według posłów PO, doświadczania UE wskazują, że po wprowadzeniu dopłat oddzielonych od produkcji, uprawa tego surowca spadła o 40 proc. Zaznaczyli, że Polska jest drugim, po Włoszech producentem tytoniu w Europie, a działania KE prowadzą do likwidacji jego produkcji.
Jak wyjaśnił Kowalczyk, reforma rynku tytoniu odbywa się w dwóch etapach. W latach 2006-2009 wparcie powiązane z produkcją nie może przekraczać 60 proc. poziomu historycznego (z 2004 r.), a pozostałe 40 proc. kwoty jest wypłacane niezależnie od wielkości produkcji. Od 2010 r. producenci tytoniu będą otrzymywać płatności, których wysokość nie będzie powiązana z wielkością produkcji. Dodał, że taki sposób wypłat realizowany jest w 27 krajach UE.
Natomiast w Polsce dotychczasowy system dopłat zakłada wypłatę płatności powiązanych z produkcją do 70 proc., zaś unijna reforma ogranicza tę wielkość do 60 proc. Powoduje to konieczność ustanowienia innego mechanizmu dopłat, który pozwoli na przekazywanie rolnikom pozostałej części dopłat, podkreślił wiceminister.
W 2007 r. polskim plantatorom tytoniu będą przysługiwać:płatność podstawowa do hektara uprawy tytoniu w wysokości 79,92 euro wypłacana ze środków UE oraz płatności uzupełniające ze środków krajowych podzielone na dwie części - związaną z produkcją oraz niezwiązaną z produkcją.
Wiceminister zaznaczył, że w listopadzie 2006 r. przedstawiciele producentów tytoniu zostali poinformowani o konieczności dokonania zmian w systemie płatności. Związki plantatorów nie zaakceptowały jednak innego systemu dopłat.
W połowie marca br. resort rolnictwa przeprowadził dodatkowe konsultacje z KE. Mimo, że zdaniem wiceministra, Polska przedstawiła przekonywujące argumenty za utrzymaniem dotychczasowego systemu dopłat, Komisja nie wyraziła na to zgody.
Kowalczyk poinformował, że na dopłaty dla producentów tytoniu w 2007 r. przeznaczone zostanie łącznie 72,8 mln euro. Do kilograma tytoniu w tym roku przysługują dopłaty: do kl. I surowca - 2,98 zł, zaś do II kl. - 2,38 euro. Średnia wielkość płatności będzie wynosiła 15 tys. zł do ha.
Wiceszef resort rolnictwa uważa, że dalsze zabieganie w Komisji o utrzymanie
dotychczasowego systemu dopłat jest bezcelowe. Zaznaczył, że Polska jest jedynym
krajem, który zabiega o pozostawienie starego systemu dopłat.(PAP)