Przewodniczącą Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji została Danuta Waniek. Nadawcy wciąż mają wątpliwości, czy rada powinna działać w obecnym składzie.
Stanowisko przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT), po wtorkowej rezygnacji Juliusza Brauna, pozostawało nieobsadzone tylko przez jeden dzień. Na wczorajszym posiedzeniu nowym szefem KRRiT została Danuta Waniek. Jej kandydaturę poparło pięciu członków Rady — Julisz Braun, Jarosław Sellin i Lech Jaworski wstrzymali się od głosu.
Nadawcy na razie bardzo ostrożnie wypowiadają się na temat wyniku wczorajszego głosowania.
— To dobrze, że rada ma przewodniczącego. Mam jednak poważne obawy, czy skłócona KRRiT nadal może działać w obecnym składzie — mówi Monika Bednarek, prezes holdingu Eurozet, nadawcy Radia Zet i Radiostacji.
— Wybór nowych władz zawsze daje nadzieje na poprawę. Tyle tylko, że nowa przewodnicząca będzie kierować radą w bardzo trudnych warunkach — dodaje Adam Dunalewicz, prezes spółki Mediabank, nadawcy Radia PIN.
Danuta Waniek zapowiedziała już, że będzie namawiać prezydenta do przyjęcia rocznego sprawozdania z działalności Krajowej Rady. Wcześniej Aleksander Kwaśniewski deklarował, że sprawozdania nie podpisze, co mogłoby otworzyć drogę do rozwiązania KRRiT i powołania jej w nowym składzie.
Danuta Waniek została członkiem KRRiT w maju 2001 roku, z rekomendacji Aleksandra Kwaśniewskiego. Zastąpiła Marka Jurka. Wcześniej była m.in. szefem Kancelarii Prezydenta i rzecznikiem prasowym sejmowego klubu SLD. Jej kadencja w KRRiT potrwa do 2007 roku. Kilkanaście dni temu, kiedy prezydent zaapelował do wszystkich członków KRRiT o złożenie dymisji — Danuta Waniek wraz z Waldemarem Dubaniowskim jako jedyni odpowiedzieli na ten apel. Prezydent nie przyjął ich rezygnacji. Oczekiwał bowiem dymisji całej rady.