Krajowi inwestorzy są spragnieni wzrostów

Konrad Sobiecki
opublikowano: 2008-07-23 00:00

Po ostatniej szarży byków, wbrew obawom, wtorkowa sesja zaczęła się spokojnie. Indeks blue chipów otworzył się co prawda pod kreską, ale miał ogromną ochotę nad nią wyskoczyć. Podobnie było w całej Europie. Indeksy niewiele zyskiwały lub dryfowały.

Paliwa wtorkowym bykom wystarczyło do południa. W obawie o wyniki amerykańskiego banku Wachovia w siłę rośli sprzedający. Po ich publikacji (okazały się prawie dwukrotnie gorsze, niż prognozowano) inwestorzy otrząsnęli się i wrócili jednak do zakupów. Właścicieli krajowych akcji ucieszyła zwłaszcza końcówka sesji. Dzięki kolejnej gwałtownej przecenie ropy warszawskie indeksy zakończyły dzień na plusie. Wyjątkiem był tylko WIG20, który zakończył popołudniowy rajd lekko pod kreską. Na tle europejskich rynków był to dobry wynik. Dla porównania londyński FTSE tracił prawie 1,2 proc., a francuski CAC prawie 0,4 proc.

Po lekkim poniedziałkowym odbiciu inwestorzy znów chętnie pozbywali się akcji lubińskiego koncernu miedziowego. KGHM nie pomogły rosnące ceny miedzi. Słabo radziły sobie też banki — lokomotywy ostatniej zwyżki indeksów. Chodzi m.in. o BZ WBK, PKO i BRE. Pozytywnie z branży wyróżnił się Pekao. Jego akcje podrożały, a ponadto przypadła na nie prawie jedna piąta wszystkich obrotów.

Motorem wzrostów na krajowym rynku były mocno przecenione ostatnio spółki medialne: Agora i TVN. Obie zyskały prawie po 5 proc. Przypomnijmy, że w ostatnich raportach analitycy DM IDM wycenili akcje wydawcy „Gazety Wyborczej” na 39,3 zł, specjaliści DM PKO BP w raporcie z 11 lipca oszacowali wartość papierów TVN na 19,5 zł.

Wśród mniejszych spółek po mocnych poniedziałkowych wzrostach z sił opadły kursy większości firm Romana Karkosika. Najwięcej traciły akcje Krezusa (lider poniedziałkowych wzrostów) i Boryszewa. Marsz na północ kontynuowały Impexmetal i Alchemia. Za znaczącymi zmianami notowań nie stały dotąd żadne oficjalne informacje. Wyjątkiem jest Boryszew, który poinformował o zmniejszeniu zaangażowania przez Pioneer Pekao IM.

Perełką sesji okazało się Oponeo. Po poniedziałkowej sesji spółka ujawniła, że czerwcowa sprzedaż była o ponad 100 proc. większa niż rok temu. We wtorek kurs poszybował o 6 proc. Do wzrostów przyczyniła się też wycena akcji dokonana przez DM PKO BP. Podtrzymali oni rekomendację „kupuj” i istotnie podwyższyli cenę docelową papierów (z 15,5 do 20 zł).

Konrad Sobiecki