Do końca września w regionach przybyło ponad 430 tys. mkw. powierzchni biurowej, podczas gdy w Warszawie jedynie 190 tys. mkw. Jak wynika z najnowszego raportu CBRE „Market View: Rynek Biurowy w miastach regionalnych po III kw. 2018”, łączny zasób powierzchni biurowej w miastach regionalnych wzrósł w tym czasie o 10 proc. osiągając 4,81 mln mkw.

— Wśród rynków regionalnych w ostatnich kwartałach bardzo silnie rozwijało się Trójmiasto, które goni te największe — Kraków i Wrocław. Te dwa rynki już przekroczyły 1 mln mkw. nowoczesnej powierzchni biurowej — mówi Kamil Tyszkiewicz, dyrektor regionalny w dziale wynajmu powierzchni biurowych w CBRE.
Zdaniem ekspertów CBRE, łączny zasób powierzchni biurowych w Krakowie, Wrocławiu, Trójmieście, Katowicach, Poznaniu, Łodzi, Lublinie i Szczecinie już w 2019 r. przekroczy 5 mln mkw. i zbliży się do wyniku Warszawy, gdzie na koniec trzeciego kwartału 2018 r. było 5,42 mln mkw. Już teraz w miastach regionalnych spotkamy więcej placów budowy niż w stolicy. W trakcie realizacji są inwestycje, które zapewnią ponad 805 tys. mkw. nowoczesnej powierzchni biurowej. Natomiast w Warszawie buduje się obecnie ponad 747 tys. mkw. Rozmach inwestycji biurowych nie przekłada się na wzrost pustostanów. Na rynkach regionalnych dostępne „od ręki” jest jedynie 9,6 proc. całości powierzchni biurowych (w Warszawie wskaźnik pustostanów wynosi 10 proc.). Najtrudniej o nowe powierzchnie w Trójmieściei Poznaniu (poniżej 7 proc. pustostanów), najłatwiej w Lublinie (prawie 19 proc.).
— Polski rynek biurowy notuje bardzo dobre wyniki i spodziewamy się kontynuacji tego pozytywnego trendu. W ostatnim czasie Tholons zaktualizował swój coroczny ranking „Services Globalisation City Index”, uwzględniając w nim aż cztery miasta z Polski — Kraków, Warszawę, Wrocław i Gdańsk — komentuje aktualne dane również Karol Patynowski, Dyrektor ds. Rynków Regionalnych, JLL.