KREDYT BANK SPRZEDA SEB 19,8 PROC. AKCJI BOŚ

Urszula Chojnacka
opublikowano: 2000-09-29 00:00

KREDYT BANK SPRZEDA SEB 19,8 PROC. AKCJI BOŚ

Polska instytucja zrezygnowała z prób przejęcia kontroli nad konkurentem

PATRZĄC NA WSCHÓD: Od dawna zastanawiamy się nad ekspansją na Wschodzie. Nie wykluczam, że nastąpi to już niedługo — zaznacza Stanisław Pacuk, prezes Kredyt Banku. fot. Małgorzata Pstrągowska

W ciągu miesiąca Kredyt Bank ma zamiar sprzedać 19,8 proc. akcji BOŚ szwedzkiemu bankowi SEB. Priorytetem dla polskiej instytucji finansowej będzie zdobycie piątej pozycji w krajowym sektorze bankowym.

W ciągu miesiąca Kredyt Bank zamierza sprzedać 19,8 proc. akcji BOŚ szwedzkiemu bankowi Skandinaviska Enskilda Banken.

— Ta transakcja przyniesie nam zysk wysokości około 50 mln złotych — mówi Stanisław Pacuk, prezes Kredyt Banku.

Bank zawarł w sierpniu warunkową umowę sprzedaży pakietu 2 612 050 akcji BOŚ, który uprawnia do 19,79 proc. głosów na WZA. Kredyt Bank starał się o przejęcie kontroli nad BOŚ od początku 1999 roku. Sprzeciwiał się temu temu Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, główny akcjonariusz BOŚ, który ma ponad 50 proc. głosów na WZA BOŚ.

Nie tylko BOŚ

Kredyt Bank przymierza się też do sprzedaży towarzystwa ubezpieczeniowego Heros Life, w którym bank ma 95 proc. udziałów.

— Nie wykluczamy, że nastąpi to jeszcze w tym roku. Chcemy sprzedać całość lub znaczną część akcji. Dzięki transakcjom związanym ze sprzedażą BOŚ i Heros Life przekroczymy plan zysku netto na ten rok, który miał pierwotnie wynieść 180 mln zł — mówi Stanisław Pacuk.

Kilka dni temu Kredyt Bank, zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, sprzedał część posiadanych akcji Agropolisy KBC Insurance, firmie, która jest zależna od głównego akcjonariusza Kredyt Banku — KBC Bank.

Kredyt Bank nie zamierza pozbywać się natomiast większościowego pakietu akcji Prosper Banku.

— Prosper Bank jest sanowany i proces ten potrwa do 2004 r. — wyjaśnia Stanisław Pacuk.

Z ósmego na piąte

W ciągu trzech-czterech lat Kredyt Bank zamierza przesunąć się z ósmego na piąte miejsce w polskim sektorze bankowym przez umocnienie pozycji banku w bankowości korporacyjnej i zwiększenie udziału w rynku detalicznym.

— Bez bankowości elektronicznej bank detaliczny nie ma dziś szansy wygrać z konkurencją. Dlatego przymierzamy się do wprowadzenia w przyszłym roku usług bankowych dostępnych drogą elektroniczną i telefoniczną. Prawdopodobnie nastąpi to w maju — mówi prezes Kredyt Banku.

Stanisław Pacuk nie wyklucza, że w związku z konsolidacją na rynku funduszy emerytalnych zarząd banku zdecyduje się na kupno akcji jakiegoś funduszu.

— Jednak w tej chwili najważniejszy jest dla nas rozwój bankowości elektronicznej i wdrożenie systemu informatycznego Profile — zaznacza prezes banku.

Aby zdobyć piątą pozycję, Kredyt Bank zmodyfikował swoją ofertę.

— Przygotowujemy pakiety produktów i usług dla klientów indywidualnych i małych firm, które będą wyodrębnione ze względu na kryteria dochodowe i rozwojowe — wyjaśnia Stanisław Pacuk.

Bank przygotowuje też odrębną ofertę dla wybranych grup zawodowych, np. lekarzy i przedstawicieli wolnych zawodów.

„PB” z 27 lipca 2000 r.