Specjalista zwraca uwagę na słabość rynku reklamy, zwłaszcza w segmencie prasy drugkowanej, spadek sprzedaży egzemplarzowej i zmniejszającą się atrakcyjność biznesu wydawniczego. Wszystko to powoduje, że w najbliższych kwartałach zyski Agory mogą się kurczyć.
Jednak, jak uważa Sobiesław Pająk, obecna wycena akcji Agory może być atrakcyjna dla graczy, którzy mają większą skłonność do ryzyka i długoterminowy horyzont inwestycyjny. Podkreśla, że Agora nie jest już tak wyeksponowana na rynek prasy drukowanej: w 2011 r. przychody reklamowe z tego segmentu przyniosły tylko 55 proc. ogółu przychodów reklamowych koncernu.