Spółka, która rozlewa m.in. energetyk i izotoniki na zlecenie markowych producentów i sieci handlowych, szykuje się do podboju rynku skandynawskiego. W tym roku sprzedaż Krynicy Vitamin przekroczy 130 mln zł. W kolejnych latach firma chce intensywnie rozwijać eksport. Jak przekonuje, jej atuty to świetne położenie logistyczne i konkurencyjne ceny.
— Na północy Europy nie ma wielu liczących się firm świadczących takie usługi. Skandynawia jest ciekawym polem do ekspansjize względu na marże i dynamikę rynku. Zakładany wzrost spożycia napojów energetycznych w Danii to ponad 17 proc. rocznie, w Szwecji ponad 11 proc., a w Norwegii 10 proc. — mówi Konrad Subda, prezes Krynicy Vitamin.
W pozostałych krajach europejskich rynek energetyków też będzie rósł, choć nie tak dynamicznie — średnio 4-5 proc. rocznie. Polska na tym tle wygląda atrakcyjnie, prognozowany wzrost to 7-8 proc.
— To sprzyja naszemu podstawowemu biznesowi, jednak w najbliższych latach nie będziemy się koncentrować wyłącznie na energetykach. Nasza strategia zakłada zintensyfikowanie działań w nowych segmentach rynku napojów, takich jak RTD [ready to drink, inaczej zwane alkopopami— red.], cydry, napoje funkcjonalne, z cząstkami owoców i malt drinki [napój podobny do piwa bezalkoholowego — red.] — mówi Konrad Subda.
Dzięki nowym produktom Krynica Vitamin zamierza w przyszłym roku zwiększyć przychody co najmniej o 20 proc. Żeby rozwinąć nową działalność, będzie inwestować w maszyny i infrastrukturę.
— Budżet inwestycyjny to ponad 10 mln zł. Większa część tej kwoty zostanie przeznaczona na zakup urządzeń zwiększających wydajność linii do napełniania puszek. Planowana inwestycja zwiększy moce produkcyjne do około 0,5 mld puszek rocznie — twierdzi Konrad Subda. W 2015 r. firma będzie inwestowała w powiększenie magazynów.