Duży rynek, dostępność materiałów i wykwalifikowanej kadry — to przyciąga inwestorów nad Wisłę.
W oczach inwestorów klimat inwestycyjny w Polsce jest w tym roku lepszy niż dwa lata temu, czyli w okresie największej prosperity. Takie wnioski płyną z badania przeprowadzonego przez Polską Agencję Informacji i Inwestycji Zagranicznych (PAIIZ) wśród członków międzynarodowych izb gospodarczych.
Wskaźnik sięgnął 3,3 pkt (w skali pięciopunktowej) wobec 3,1 pkt zanotowanych w 2007 i 2008 r.
— W oczach inwestorów Polska na tle innych krajów wypiękniała — ocenia Sławomir Majman, prezes PAIiIZ.
Największym atutem klimatu inwestycyjnego w Polsce okazała się chłonność rynku. Ponadto inwestorzy dobrze ocenili dostępność materiałów, surowców i komponentów oraz wykwalifikowanej kadry.
— Pozytywnie oceniano też stabilność polityczną, która jeszcze dwa lata temu należała do najniżej ocenianych — mówi Agata Mężyńska, dyrektor departamentu informacji gospodarczej PAIIZ.
Polska ma jednak również minusy. Inwestorzy najsłabiej oceniają infrastrukturę drogową, jasność i spójność przepisów prawa oraz proces uzyskiwania licencji i koncesji.