- To niespotykany i zasadniczo bardzo trudny czas dla rynku książki. Nikt się nie spodziewał, że w marcu zatrzymają się wszystkie galerie handlowe, stanie sprzedaż w księgarniach stacjonarnych, a to zasadniczo bardzo ważny kanał sprzedaży dla wydawców. I ta zupełnie nowa rzeczywistość spowodowała znaczący ubytek nowości na rynku wydawniczym - mówi Mikołaj Małaczyński, prezes Legimi i dodaje - Jeżeli ta sprzedaż praktycznie została zmarginalizowana czy zredukowana do zera, w obiegu fizycznym, czyli w księgarniach, no to też wydawcy odroczyli wszystkie swoje premiery, przełożyli je na później, czekając na opanowanie sytuacji, prognozując nakłady zupełnie od nowa. Oczywiście Internet przejął tutaj pałeczkę.
Posłuchajcie całej rozmowy z prezesem Legimi.
Wszystkie odcinki Podcastu Antykryzysowego znajdziecie na stronie pb.pl/antykryzysowy i w aplikacjach podcastowych