Przedsiębiorcy obawiający się niesolidnych płatników przed wybuchem pandemii musieli uważać przede wszystkim na firmy, które dobrze znali, bo to one częściej niż nowi partnerzy nie płacili w terminie. Na takich niepłacących kontrahentów, z którymi współpraca trwa powyżej trzech lat, skarżyło się wtedy 48 proc. firm z sektora MŚP. Teraz o takich problemach mówi 36 proc. przedsiębiorców, co oznacza, że firmy z ponad trzyletnim stażem poprawiły jakość rozliczeń – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor wśród MŚP.
Wśród firm, które opóźniają płatności, 17 proc. to przedsiębiorcy, z którymi współpraca trwa od roku do trzech lat. Natomiast 13-procentowy udział mają dwie grupy - partnerzy biznesowi współpracujący mniej niż rok oraz kontrahenci, z którymi zawarto tylko jedną transakcję.
W nowej edycji raportu bardzo zwiększył się odsetek firm, które uważają, że obecnie ciężko jest ocenić, kto częściej nie płaci, bo obecnie nie ma na to żadnej reguły. Co niepokojące, aktualnie takiego zdania jest największa, bo aż 42-procentowa grupa przedsiębiorców, podczas gdy przed trzema laty taką opinię wyrażało zaledwie 3 proc. firm.
To, jak wyglądają płatnicze relacje, zależy także od specyfiki branży. Budownictwu – inaczej niż przed pandemią – najbardziej dają się teraz we znaki stali zleceniodawcy. Przed trzema laty w największym stopniu na opóźnienia płatności ze strony dobrze znanych kontrahentów narażona była branża handlowa (61 proc.), natomiast obecnie handel na równi obawia się kłopotów ze strony różnych, jak i stałych klientów (po 41 proc.). Tak samo jest w usługach, ale akurat tu sytuacja wiele się nie zmieniła. W transporcie długoterminowe relacje są w czasach pandemii bardzo ważne dla zachowania płynności finansowej. Kontrahenci, z którymi współpraca trwa ponad trzy lata, zawodzą według co czwartego ankietowanego. Jako zdecydowanie bardziej ryzykowni wskazywani są natomiast nowi klienci i znani nie dłużej niż rok.
Największe poczucie niepewności w doborze kontrahentów towarzyszy firmom przemysłowym. Im najtrudniej jest przewidzieć, który z kontrahentów nie zapłaci - czy będzie to ten znany od lat, czy też zupełnie nowy.