Kubańskie cygara nie wychodzą z mody

Aleksandra RogalaAleksandra Rogala
opublikowano: 2020-02-25 22:00

Na Kubie rozpoczyna się festiwal cygar. Jest co świętować. Sprzedaż kubańskich cygar w 2019 r. przekroczyła 531 mln USD — poinformował Reuters, powołując się na państwową spółkę Habanos, która jest monopolistą na Kubie.

Z jej komunikatu opublikowanego w tym tygodniu wynika, że najbardziej sprzedaż „hawańskich” wzrosła w takich krajach, jak Hiszpania, Chiny, Niemcy i Francja (o 2 proc. r/r). To zdaniem Reutersa dobra wiadomość dla komunistycznego kraju, który boryka się z kryzysem fiskalnym, będącym skutkiem sankcji nałożonych przez USA.

W USA, gdzie w ubiegłym roku zaostrzono przepisy związane z wyjazdami turystycznymi amerykańskich obywateli na Kubę (przypomnijmy — w 2014 r. USA przywróciły z nią stosunki dyplomatyczne), zakazany jest obrót cygarami z kubańskiego tytoniu, co zdaniem Davida Savony, dyrektora wykonawczego „Cigar Aficionado Magazine” nie oznacza, że obywatele tego kraju ich nie palą. W swoim artykule twierdzi on, że wręcz je „uwielbiają”. Co ciekawe, jednocześnie spada sprzedaż cygar kubańskich na rodzimym rynku, który nakręcany jest głównie przez turystów.