Kuchnia Polska wchłonęła Międzychód

Witold Choiński
opublikowano: 1998-12-22 00:00

Kuchnia Polska wchłonęła Międzychód

DO REMONTU: Zdaniem Ireneusza Pilarza, przewodniczącego RN Kuchni Polskiej, branża spożywcza potrzebuje efektywniejszego zarządzania finansami, marketingu i dobrych kanałów dystrybucji. fot. Grzegorz Kawecki

Wielkopolska spółka akcyjna Kuchnia Polska Dom Inwestycyjny podwyższyła do 75 proc. swoje udziały w Zakładach Przetwórstwa Owocowo-Warzywnego Międzychód. W ten sposób przejęła kontrolę nad piątym już zakładem z branży spożywczej.

Ani szefowie Kuchni Polskiej, ani przedstawiciele NFI Foksal, który koordynował przejęcie akcji Międzychodu od pozostałych funduszy, nie chcieli ujawnić wielkości transakcji. Wiadomo natomiast, że za 33 proc. akcji przejętych od Foksalu Kuchnia zapłaciła 6 mln zł.

Przewaga w radzie

Zakup kolejnych akcji w Międzychodzie pozwolił Kuchni na wprowadzenie pięciu z siedmiu członków Rady Nadzorczej. Po jednym mają jeszcze Skarb Państwa oraz załoga wspólnie z plantatorami. Kolejną firmą, którą Kuchnia zamierza przejąć, jest zakład w Środzie Wielkopolskiej należący do Hortexu.

Co trzecia konserwa

Międzychód wspólnie z Wodzisławiem, w którym Kuchnia ma 65 proc. udziałów, zdobędą kontrolę nad prawie jedną trzecią rynku konserw warzywno-mięsnych, wysuwając się na pozycję niekwestionowanego lidera.

Karol Banaszyk, wiceprezes Wodzisławia, dotychczas głównego konkurenta Międzychodu, już wcześniej powiedział nam, że firmy będą szukały możliwości współpracy.

Potwierdził to też Tadeusz Kuraś, dyrektor biura zarządu Kuchni Polskiej.

— Między zakładami musi nastąpić ścisła współpraca i koordynacja działań. Dołączą się jeszcze Zakłady Mięsne Małaszewicze, które będą je zaopatrywać w mięso — mówi Tadeusz Kuraś.

Zenon Kowalczyk, prezes zakładów w Międzychodzie, oczekuje od inwestora branżowego, czyli Kuchni Polskiej, głównie nowoczesnej polityki marketingowej oraz rozwoju sieci handlowej.