Około dwóch godzin trwało we wtorek w katowickiej prokuraturze okręgowej przesłuchanie Jana Kulczyka, który jest świadkiem w postępowaniu dotyczącym zatrzymania dwa i pół roku temu przez UOP Andrzeja Modrzejewskiego, ówczesnego szefa PKN Orlen. Po przesłuchaniu akcjonariusz płockiej spółki nie rozmawiał z dziennikarzami, tłumacząc, że obowiązuje go tajemnica śledztwa. Także Andrzej Modrzejewski, który — jako pokrzywdzony w tej sprawie — uczestniczył w przesłuchaniu, nie chciał wypowiadać się na temat jego szczegółów.