Kupujący apartamenty pytają o Internet
Okablowanie nie zawyża kosztów inwestycji
Różnica w wyposażeniu mieszkań rezydencyjnych i zwykłych nie wynika jedynie ze standardu wykonania. Te pierwsze, oprócz typowych elementów spotykanych w każdym domu, wzbogacone są o infrastrukturę teleinformatyczną.
Nowym elementem konstrukcji budynków o podwyższonym standardzie stało się okablowanie. Umożliwia ono podłączenie systemu zabezpieczeń i ułatwia rezydentom dostęp do sieci internetowej.
— Wymagania klientów rosną z roku na rok. Dotyczy to szczególnie osób zainteresowanych zakupem mieszkań rezydencyjnych. Apartamenty są nietypowym segmentem rynku mieszkaniowego, przede wszystkim z powodu specyficznych upodobań ich odbiorców. Oczywistym standardem dla takich inwestycji jest doskonała lokalizacja, bezpieczeństwo oraz architektura domu. Coraz więcej klientów pyta nas także o poziom infrastruktury teleinformatycznej, pozwalającej uzyskać szybki dostęp do Internetu — stwierdza Artur Pietraszewski, dyrektor sprzedaży działu rynku pierwotnego firmy Unikat.
— Przyszli i obecni mieszkańcy budynków rezydencjalnych należą do ludzi w średnim wieku, mają przeważnie od 35 do 45 lat. Nie są to więc rentierzy, odcinający kupony z przeszłości, tylko ludzie aktywni zawodowo, z perspektywami na dalsze sukcesy. Dla większości z nich komputer oraz Internet są narzędziem pracy. Nawet jeśli z dostępu do Globalnej Pajęczyny nie korzystają dorośli, to na pewno robią to ich dzieci — mówi Wojciech Ciesielski, prokurent firmy Echo Investment.
Równi i równiejsi
Nie wszystkie regiony kraju traktowane są jednakowo przez inwestorów. Wojciech Ciesielski przyznaje, iż jego firma w różnych miastach oferuje mieszkania „z wyższej półki” nieco inaczej wyposażone. Klienci z Kielc i Krakowa nie są zainteresowani np. okablowaniem strukturalnym mieszkań, pozwalającym na dostęp do Internetu czy połączeniem szeregu dodatkowych urządzeń domowych, w tym również nowoczesnych systemów zapewniania bezpieczeństwa.
— Mimo że nadal większość mieszkań rezydencyjnych sprzedawana jest w stanie nie wykończonym, to coraz częściej zdarza się, że klienci korzystają z możliwości zlecenia naszej firmie kompleksowego wykończenia apartamentów. Decydują się na to nawet ze świadomością tego, iż częściowo tracą wpływ na aranżację wnętrz — dodaje Artur Pietraszewski.
Z kolei osoby nabywające mieszkania o średnim standardzie nie chcą nawet słyszeć o jakimkolwiek dodatkowym wyposażeniu swoich mieszkań.
— Wśród osób mniej zamożnych pokutuje nadal dawny sposób myślenia. Prawdopodobnie jest on pozostałością po nie najlepszych doświadczeniach ze spółdzielczością socjalistyczną. Z tego względu samodzielnie podejmują się prac wykończeniowych lokali, w przekonaniu, że w ten sposób zaoszczędzą — stwierdza Wojciech Ciesielski.
Kropla w morzu
Walka o klientów nie ogranicza się jedynie do oferowania dobrze zlokalizowanych apartamentów, ale wymusza na inwestorach zapewnienie dodatkowych usług. Okazuje się jednak, że koszty nadprogramowych inwestycji, np. okablowania budynku, stanowią nie więcej jak 1 proc. jego ogólnej wartości.
— W porównaniu z całkowitym kosztem budowy apartamentowców zapewnienie odpowiedniej infrastruktury ma niewielki udział w cenie lokali. Jednakże dokładne wyliczenie ceny jednego podłączenia jest sprawą indywidualną i zależy od wielu czynników — uważa Wojciech Ciesielski.
Karol Wieczorek