Kurator w Idei niewiele zmienia

Karolina WysotaKarolina Wysota
opublikowano: 2019-05-15 22:00

Komisja Nadzoru Finansowego zastosowała wobec banku najłagodniejszy środek zapobiegawczy. Celem jest wsparcie zarządu

Z tego tekstu dowiesz się:

  • Co dla banku w praktyce oznacza ustanowienie kuratora
  • Czy może to wpłynąć na sytuację kapitałową Idei
  • Dlaczego analitycy tak ważą słowa, komentując jej sytuację

 

W zeszłym tygodniu na łamach „PB” opisaliśmy bardzo trudną sytuację finansową Idei — banku, wokół którego zbudowano wianuszek spółek zależnych finansujących małe i średnie firmy. Jej współczynniki kapitałowe szorują po dnie, co oznacza mniej więcej tyle, że bank potrzebuje 1,3 mld zł, aby kontynuować działalność. Zarząd banku przekonywał wówczas, że ma alternatywne plany wyjścia z kłopotów finansowych — wprowdzi inwestora, z którym rozmawia, albo ograniczy działalność, koncentrując się na udzielaniu kredytów i leasingu. Wcześniej najwięcej zarabiał na sprzedaży instrumentów inwestycyjnych, w tym obligacji GetBacku.

Zdaniem analityków pozyskanie inwestora jest mało prawdopodobne. Uspokajał ich jednak brak reakcji ze strony Komisji Nadzoru Finansowego (KNF), która trzyma rękę na pulsie. Nadzorca postanowił jednak działać — w środę urząd wyznaczył kuratora dla Idei. Został nim Bankowy Fundusz Gwarancyjny (BFG), którym kieruje Mirosław Panek.

„Celem (…) jest wsparcie organów Idea Banku w działaniach mających na celu doprowadzenie do poprawy jego sytuacji ekonomiczno-finansowej, w szczególności przez opracowanie oraz realizację wiarygodnego planu naprawy,będącego alternatywą dla scenariusza inwestorskiego zakładającego szybkie dokapitalizowanie banku, a także zapewnienie efektywnego przepływu informacji (…) oraz stworzenie możliwości bieżącego monitorowania (…) działań autosanacyjnych — napisała KNF w komunikacie.

Według analityków niewiele to zmieni. Kurator wzmocni nadzór nad bankiem, uczestnicząc w posiedzeniach zarządu i rady nadzorczej.

— Jest to najłagodniejszy środek zapobiegawczy, jaki mogła zastosować Komisja Nadzoru Finansowego wobec Idea Banku. Przedstawiciel BFG może uczestniczyć w spotkaniach władz banku, przysługuje mu również prawo weta. Chodzi o to, aby mieć kontrolę nad planem naprawczym. Niewiele to jednak zmienia. Sytuacja kapitałowa nadal jest bardzo zła. Bank pilnie potrzebuje kroplówki finansowej, której na razie nie dostanie z funduszu. Nie jest to równieżwywłaszczenie ani przejęcie — uspokaja analityk, zastrzegając anonimowość.

Zakres obowiązków kuratora określa prawo bankowe (art. 144). Przysługuje mu prawo wniesienia sprzeciwu wobec uchwał i decyzji zarządu oraz rady nadzorczej banku. Za zgodą KNF kurator może zwołać nadzwyczajne walne zgromadzenie. Informacja o wyznaczeniu kuratora może jeszcze pogorszyć już bardzo trudną sytuację kapitałową Idei — twierdzi analityk.

Bank próbuje zatrzymać klientów, a także pozyskać kapitał z rynku, oferując lokaty oprocentowane powyżej 4 proc., czyli wyżej niż reszta banków. To może być jednak za mało, aby przekonać ludzi, żeby nie uciekali z pieniędzmi.

— Nadzór ma podstawy, żeby o wiele ściślej kontrolować Ideę. Jest to jednak bardzo wrażliwa materia, dlatego proszę media o rozwagę. Jedno słowo za dużo może słono kosztować bank — mówi analityk, który również zastrzega anonimowość.