Kryzys? Jaki kryzys? Kurierzy w Polsce zdają się nie przejmować spowolnieniem gospodarczym. Robią swoje i… inwestują.
Przedstawiciele branży przewidują wzrost popytu
Kryzys? Jaki kryzys? Kurierzy w Polsce zdają się nie przejmować spowolnieniem gospodarczym. Robią swoje i… inwestują.
Przedstawiciele branży przewidują wzrost popytu
Kryzys? Jaki kryzys? Kurierzy w Polsce zdają się nie przejmować spowolnieniem gospodarczym. Robią swoje i… inwestują.
Rynek usług kurierskich znacznie zwolnił w porównaniu z latami poprzednimi, kiedy dynamika jego rozwoju sięgała kilkunastu procent.
— Zakładam, że w najbliższym czasie branża będzie podnosiła jakość usług dzięki inwestycjom w modernizację infrastruktury i rozwiązań z dziedziny obsługi klienta. Wbrew pozorom niższa dynamika tego rynku może korzystnie wpłynąć na jakość usług firm kurierskich, które będą się starały utrzymać klientów — opowiada Janusz Konopka, prezes Kolporter Express.
Na polskim rynku kurierskim brakuje jednak analiz i raportów, na podstawie których można oszacować jego wartość czy pozycję poszczególnych graczy.
— W zasadzie nie ma jednego wiarygodnego źródła danych o wielkości i udziałach poszczególnych firm. Nie prowadzi się takich badań. Brakuje jednej, niezależnej organizacji, która zbierałaby i publikowała tego typu dane. Szacunki poszczególnych firm nie opierają się na niezależnych badaniach a jedynie na własnych szacunkach tych firm. Próby zliczenia wielkości udziałów w rynku podawanych przez poszczególne firmy pokazują jak bardzo te dane odbiegają od stanu faktycznego — podkreśla Rafał Nawłoka, szef DPD Polska.
Coś jednak trzeba przyjąć.
— Rynek usług ekspresowych jest wart ponad 3 mld zł. W najbliższych kwartałach nie należy oczekiwać zbyt dużej dynamiki rozwoju, nie zakładam też spadku sprzedaży. Natomiast na pewno zmieni się struktura przychodów — coraz większa ich część będzie pochodziła z obsługi rynku e-commerce — dodaje Janusz Konopka.
Podobnie szacuje wartość rynku Tomasz Buraś, prezes DHL Express.
— Opierając się na naszych danych szacunkowych z 2008 r., szacuję, że cały rynek jest wart około 850 mln EUR — mówi Tomasz Buraś
Inwestycje w Polsce…
Klimat inwestycyjny? Okazuje się, że jest. I to całkiem sprzyjający. Tak go ocenia Tomasz Buraś.
— W przypadku branży ekspresowej mówimy o inwestycjach długoterminowych. Ich najważniejsze obszary to obsługa klienta, rozwój pracowników i wyposażenie optymalizujące procesy pracy. Patrząc z perspektywy kilku lat wyraźnie widać jak szybko się rozwijamy, ale jednocześnie jak wiele mamy jeszcze do zrobienia. Sytuacja na polskim rynku jest obecnie lepsza niż w krajach europejskich, w których rynek usług kurierskich istnieje długo i jest bardziej rozwinięty. Po stagnacji w 2009 r., w tym roku, moim zdaniem, czeka nas wzrost. Wpłynie na to wiele czynników, nie tylko w pierwszym półroczu. Przede wszystkim sytuacja gospodarcza i wzrost zamożności naszego społeczeństwa. To korzystne dla rozwoju segmentów B2B i B2C. Także wciąż względnie niska liczba przesyłek na jednego mieszkańca — średnio dwie przesyłki w porównaniu do średniej europejskiej, która wynosi 15 przesyłek — będzie stymulowała rozwój naszego rynku — prognozuje Tomasz Buraś.
Konkrety? DPD Polska, po dobrym dla firmy 2009 r., nie zamierza spocząć na laurach. Chce wydać w 2010 r. ponad 19 mln zł.
Również Kolporter Express zamierza wydawać.
— Chcemy, by nasza sprzedaż w 2010 r. przekroczyła 100 mln zł. W najbliższych 12 miesiącach planujemy przeznaczyć na inwestycje ponad 15 mln zł. Za te pieniądze kupimy automatyczny sorter, który zostanie zainstalowany w naszej sortowni w Mościskach i nowoczesne przenośne terminale dla kurierów, a także zainwestujemy w rozwój infrastruktury teleinformatycznej i oprogramowania — wylicza Janusz Konopka.
…i zagranicą
Spowolnienie gospodarcze sprawiło, że branża kurierska i jej klienci uważniej kontrolują koszty prowadzenia biznesu i szukają oszczędności w outsourcingu usług, w tym zarządzania łańcuchem dostaw. Inwestycje w rozwój wewnętrznych procesów operatorów czy ich klientów polegały przede wszystkim na optymalizacji kosztów logistyki.
— UPS w Polsce inwestowała przede wszystkim w zarządzanie procesami obsługi klienta i ulepszanie systemów magazynowych. Wprowadziliśmy nowe rozwiązania technologiczne i wspólną platformę raportującą dla wszystkich przesyłek UPS. Warto podkreślić, że nasza sieć bardzo mocno się rozwija globalnie. Właśnie rozpoczął pracę nowy lotniczy hub w Shenzen (Chiny). To inwestycja warta ponad 180 mln USD. Zakończono również rozbudowę największego magazynu przeładunkowego UPS w Louisville (USA), wartą 1 mld USD. Cały czas modernizowana jest również flota lotnicza UPS — opowiada Grzegorz Urban, dyrektor marketingu UPS Polska.
3
mld zł
Na tyle szacowana jest wartość polskiego rynku usług kurierskich.
Podpis: Marcin Bołtryk