To prawdopodobnie kres przeceny tej pary. Kurs dotarł do średnioterminowej linii wsparcia, która łączy dołki z czerwca i września. Pogłębienie spadków, co obecnie nie jest najbardziej prawdopodobnym scenariuszem, zapowiadałoby szybkie zejście w okolice 1,21, gdzie znajdują się kolejne wsparcia, ważne z punktu widzenia analizy technicznej.
Scenariusz bazowy dla EUR/CHF zakłada powtórzenie się sytuacji sprzed 3 i 6 miesięcy, czyli mocne odbicie po wcześniejszym równie mocnym spadku, które następnie przerodzi się w stabilizację notowań. Cel dla popytu wyznacza linia poprowadzona po lokalnych szczytach z ostatnich 6 miesięcy. Obecnie tworzy ona opór na 1,2335. Duży wpływ na kształtowanie się kursu EUR/CHF w końcówce roku może mieć czwartkowe posiedzenie Narodowego Banku Szwajcarii (SNB). Zmiana polityki monetarnej nie jest oczekiwana, ale już nowe prognozy gospodarcze mogą wpływać na kurs franka.