Miedź tanieje przez obawy słabnącego popytu, przede wszystkim w Chinach, które są największym konsumentem metalu. W czwartek rano kurs miedzi spada o 1,5 proc. do 8967,50 USD. Oznacza to obniżkę ceny metalu o 9,2 proc. przez kolejne dziewięć spadkowych sesji.
Bloomberg przypomina, że w drugiej połowie maja miedź była najdroższa w tym roku i jej kurs zbliżał się wówczas do 11000 USD za tonę. Spadek ceny metalu wynika z niskiego popytu, utrzymujących się problemów gospodarki Chin, rosnących zapasów, a także realizacji zysków przez fundusze.
- Obawy o globalny wzrost gospodarczy utrzymują się, co może nadal obniżać notowania miedzi – powiedziała Gong Ming, analityczka Jinrui Futures.
Jej zdaniem, poziom wsparcia kursu miedzi znajduje się w pobliżu 8900 USD. Wskazała także na ryzyko podaży wynikające z możliwości cięcia produkcji miedzi w Chinach.