PAP: Prezydent Aleksander Kwaśniewski uważa, że minister spraw zagranicznych Włodzimierz Cimoszewicz powinien pozostać na swoim stanowisku ze względu m.in. na negocjacje w sprawie Traktatu Konstytucyjnego Unii Europejskiej. Cimoszewicz wręczył w poniedziałek premierowi rezygnację z funkcji szefa MSZ w związku z publikacją w tygodniku "NIE". Leszek Miller rezygnacji nie przyjął. Dodał, że sprawa ujawnienia treści zawartych w komputerach MSZ "musi być szczegółowo i do końca wyjaśniona", a odpowiednie służby podjęły już działania w tej sprawie. "Jestem przekonany - i tak rozmawiałem z panem premierem - że ta dymisja nie będzie przyjęta i z ministrem Cimoszewiczem będziemy pracować dalej" - powiedział prezydent w poniedziałek dziennikarzom przed ogłoszeniem decyzji premiera w sprawie szefa polskiej dyplomacji. Jak dodał, docenia decyzję ministra Cimoszewicza, który ma poczucie współodpowiedzialności za to, co się wydarzyło. "Ale ze względu na stan spraw polskich, ze względu na negocjacje o Traktacie Konstytucyjnym UE uważam, że minister powinien pozostać na swoim stanowisku" - podkreślił Kwaśniewski.