Kwaśniewski: współpraca z Burismą jest pożyteczna

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2014-05-14 15:59

Aleksander Kwaśniewski nie widzi nic złego w zasiadaniu w radzie dyrektorów spółki gazowej byłego sojusznika obalonego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza, informuje tvp.info.

Niedawno pojawiła się informacja, że Aleksander Kwaśniewski oraz najmłodszy syn wiceprezydenta USA Joe Bidena zasiadali w radzie dyrektorów spółki Burisma Holdings, która pisze o sobie, że jest największym prywatnym producentem gazu na Ukrainie.

Aleksander Kwaśniewski, fot. Małgorzata Pstrągowska
Aleksander Kwaśniewski, fot. Małgorzata Pstrągowska
None
None

Właścicielem zarejestrowanej na Cyprze Burismy jest inna cypryjska spółka, Brociti Investments Limited. Ona z kolei należy do Mykoły Złoczeskiego, który był ministrem energii i wiceszefem rady bezpieczeństwa narodowego podczas rządów Wiktora Janukowycza. Złoczewski twierdził, że w okresie sprawowania funkcji rządowych sprzedał swoje aktywa, ale ukraiński Forbes ujawnił, że nie było to prawdą.

Aleksander Kwaśniewski potwierdził, że zasiada w niezależnej radzie dyrektorów firmy, informuje tvp.info. Były prezydent stwierdził, że Złoczewski odszedł z rządu z powodu konfliktu z Janukowyczem i potem dystansował się od niego. Kwaśniewski podkreślił, że we współpracy z Burismą nie widzi nic złego oraz że „jest to działalność ze wszech miar pożyteczna”.