O odwołaniu Andrzeja Koniecznego poinformował na Twitterze wiceminister klimatu i środowiska Edward Siarka, któremu podlegają Lasy Państwowe (LP). Podziękował mu za „wieloletnią pracę na rzecz polskich lasów” jednak nie ujawnił ani powodów decyzji, ani następcy Andrzeja Koniecznego.
„Zgodnie z prawem powód przy powołaniu i odwołaniu nie musi zostać podany. O następcy będziemy informować w najbliższym czasie” – odpisał nam Aleksander Brzoska, rzecznik prasowy resortu.
O byłym już szefie LP zrobiło się głośnio pod koniec marca, kiedy portal Onet ujawnił, że kupił od firmy którą kieruje nieruchomość za 5 proc. jej rynkowej wartości. Za liczący 110 m kw. dom zapłacił 9,4 tys. zł, choć jego wartość to prawie 190 tys. zł. Zaraz po zakupie nieruchomość przepisał na swojego syna.
Andrzej Konieczny szefował LP od połowy stycznia 2018 r., kiedy to zastąpił Konrada Tomaszewskiego (prywatnie kuzyna Jarosława Kaczyńskiego). Odwołanie poprzedniego dyrektora generalnego przez ówczesnego ministra środowiska Henryka Kowalczyka było równie niespodziewane, co dzisiejsza decyzja.
Zanim Andrzej Konieczny stanął na czele LP, był w latach 2015–2018 podsekretarzem stanu w resorcie środowiska. W Lasach Państwowych pracował wcześniej na różnych stanowiskach od 1996 r.