Lasy Państwowe zaczęły kadrową wycinkę

Bartłomiej MayerBartłomiej Mayer
opublikowano: 2021-04-19 20:00

Józef Kubica - od kilku dni p.o. szefa Lasów Państwowych - zaczął urzędowanie od zmian personalnych w dyrekcji generalnej. Leśnicy podejrzewają, że nie będzie rządził zbyt długo.

Z artykułu dowiesz się:

  • jakie doświadczenie ma Józef Kubica nowy szef Lasów Państwowych
  • jakie ruchy kadrowe nastąpiły po tym jak dostał nominację
  • jakie oczekiwania mają przedsiębiorcy współpracujący z Lasami Państwowymi

Po ubiegłotygodniowym odwołaniu Andrzeja Koniecznego z funkcji dyrektora generalnego Lasów Państwowych (LP) na czele firmy stanął Józef Kubica, dotychczasowy szef Regionalnej Dyrekcji LP w Katowicach. Jest jednak tylko p.o. dyrektora generalnego, a to wyjątkowy tryb obsadzania fotela szefa tej firmy. To podstawa do podejrzeń, że będzie nią kierował tylko tymczasowo i wkrótce doczeka się następcy.

Kto został zwolniony, kto będzie następcą

Nie przeszkodziło mu to w rozpoczęciu urzędowania od roszad personalnych w dyrekcji generalnej. Odwołał Bogusława Piątka ze stanowiska zastępcy dyrektora generalnego ds. gospodarki leśnej. Z naszych informacji wynika, że jego następcą ma być Jan Tabor, dotychczasowy naczelnik Wydziału Ochrony Zasobów Przyrodniczych.

Stanowisko straciła również Anna Malinowska, długoletnia rzeczniczka prasowa LP. Rzecznikiem firmy będzie teraz Michał Gzowski, niegdysiejszy szef gabinetu politycznego Michała Wosia z Solidarnej Polski, gdy ten był jeszcze ministrem środowiska. Z kolei z fotelem szefa gabinetu dyrektora generalnego rozstać się musiał Marcin Gołębiowski. Decyzja w sprawie jego następcy jeszcze nie zapadła.

Wśród leśników mówi się także o planowanych zmian w obsadzie regionalnych dyrekcji LP.

Szybka ścieżka awansu
Szybka ścieżka awansu
Szefem Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach Józef Kubica został w maju 2020 r., a już niespełna rok później powołano go na p.o. dyrektora generalnego.
Daniel Dmitriew / Forum

Polityczna kariera p.o. dyrektora LP

Józef Kubica jest zaangażowany politycznie. Zasiada z ramienia PiS w śląskim sejmiku wojewódzkim. Jako kandydat tego ugrupowania ubiegał się również o mandat europosła. Nie należy jednak do PiS, tylko do wspomnianej już Solidarnej Polski i jest jej koordynatorem okręgowym. Często zresztą występuje publicznie w towarzystwie czołowych polityków tego ugrupowania.

Jest natomiast zupełnie nieznany w branży drzewnej, z której przedstawicielami jako szef Lasów Państwowych będzie musiał współpracować. Żaden przedstawiciel środowiska drzewiarzy, z którym rozmawialiśmy, nie miał dotychczas okazji osobiście poznać Józefa Kubicy.

- Nie znam p.o. dyrektora generalnego Lasów Państwowych, ale mam nadzieję, że będzie chętny do współpracy z naszą branżą – mówi Rafał Szefler, dyrektor Polskiej Izby Gospodarczej Przemysłu Drzewnego.

Jakie wyzwania stoją przed Lasami Państwowymi

Dla branży jedną z kluczowych kwestii są zasady sprzedaży drewna, będące wyłączną domeną szefa LP.

- Ta sprawa rodzi zwykle najwięcej rozbieżności. Chcielibyśmy, aby zasady sprzedaży drewna były bardziej elastyczne i większym stopniu niż dotychczas odzwierciedlały sytuację panującą na rynku – mówi również Jędrzej Kasprzak, prezydent Stowarzyszenia Producentów Płyt Drewnopochodnych w Polsce (SPPD).

Zdaniem szefa SPPD przed Lasami stoi dużo innych wyzwań, m.in. europejska strategia na rzecz ochrony bioróżnorodności i strategia leśna Unii Europejskiej.

- Nie wiadomo jeszcze, jak ostatecznie będą wyglądać te strategie, ale z pewnością znacząco wpłyną na kształt gospodarki leśnej w Polsce w najbliższych latach. Będą też wymagały od Lasów Państwowych istotnej zmiany podejścia do wielu zagadnień – mówi Rafał Szefler.

Podkreśla, że opracowywany jest właśnie nowy krajowy standard gospodarki leśnej FSC. Certyfikat FSC wydawany jest przez niezależną instytucję i poświadcza, że gospodarka leśna prowadzona jest w sposób zrównoważony z poszanowaniem zasad ochrony przyrody, zasad społecznych i ekonomicznych.

- Ta certyfikacja gospodarki leśnej wpisuje się częściowo w obecne trendy polityki europejskiej dotyczące gospodarki leśnej i ochrony przyrody. By wypracować nową wersję standardu FSC, trzeba otwartego podejścia i woli osiągnięcia kompromisu. Nie chcemy, aby Polska była za granicą postrzegana jako kraj, który nie dba o ochronę przyrody, co nie jest prawdą. Czasami jednak można odnieść takie wrażenie – mówi Jędrzej Kasprzak.

Dodaje, że jego branża kooperuje z wieloma zagranicznymi firmami, które przywiązują dużą wagę do tych kwestii, a polskim podmiotom zależy na utrzymaniu dobrych relacji z tymi kontrahentami. SPPD zapewnia, że w interesie przemysłu drzewnego jest to, by Lasy Państwowe były dobrze postrzegane.

Powody odwołania Andrzeja Koniecznego

Przypomnijmy, że poprzedni dyrektor generalny LP został odwołany z tej funkcji niedługo po tym, jak serwis Onet opisał nabycie przez niego od Lasów Państwowych domu za 5 proc. wartości. Za 110-metrowy dom w miejscowości Pomorze na Podlasiu Andrzej Konieczny zapłacił 9,42 tys. zł, choć wyceniony był na 188,4 tys. zł. Transakcja odbyła się w listopadzie 2019 r., a kilka miesięcy później dyrektor przepisał nieruchomość na syna.

Portal wyjaśnia, że leśnicy faktycznie mogą starać się o kupno niektórych nieruchomości należących do LP - tę kwestię regulują przepisy z 2016 r. Jednym z warunków nabycia jest to, by wartość księgowa takich obiektów nie przekraczała 100 tys. zł netto. Tymczasem wartość domu w Pomorzu wynosiła 101,04 tys. zł. Tuż przed transakcją ówczesny dyrektor generalny LP zmienił więc wspomniany przepis, podnosząc limit do 150 tys. zł netto, a kilka tygodni później, na początku stycznia 2020 r., poprzednia wersja została przywrócona.

Wiceminister klimatu i środowiska Edward Siarka zaprzecza jednak na Twitterze, by odwołanie Andrzeja Koniecznego miało jakikolwiek związek z tą transakcją.

„Decyzja ta nie była powiązana ze sprawą zakupu nieruchomości od Lasów Państwowych z bonifikatą. Dyrektor nabył nieruchomość zgodnie z prawem” – pisze wiceminister.

Resort nie uzasadnił jednak zmiany kadrowej.

Andrzej Konieczny szefował Lasom od połowy stycznia 2018 r. - zastąpił Konrada Tomaszewskiego (prywatnie kuzyna Jarosława Kaczyńskiego). W 2012 r. wstąpił do PiS, a trzy lata później, po przejęciu władzy przez tę partię, został podsekretarzem stanu w resorcie środowiska.