Tymczasem producenci wyrobów na bazie marihuany przekonują, że czteronogi też zasługują na „odprężenie” — pisze Bloomberg.
— W ciągu tygodnia znów skakała na kanapie — mówi Kelsey Brown, Amerykanka, opiekunka suczki, która cierpiała na zapalenie stawów szyi i kręgosłupa. 14-letnia przedstawicielka rasy basenji nie mogła chodzić i prawie nic nie jadła. Pomogły dopiero tabletki z kanabinolem — utrzymuje Kelsey Brown i twierdzi, że to uchroniło jej pupilkę przez uśpieniem.
Do 2023 r. rynek kanabinolu w USA będzie wart 24 mld USD, z czego 7 proc. będą stanowiły obroty z rynku zwierząt domowych — szacuje firma badawcza Brightfield Group.