LEKTURY
Kadrowe lekarstwo
Producenci oprogramowania twierdzą, że aplikacja obsługująca kadry i płace to jeden z najtrudniejszych do opracowania elementów systemu wspomagającego pracę firmy. To także jeden z powodów, dla których oferta rynkowa polskich programów Kadry-Płace jest uboższa od aplikacji obejmujących inne sfery działalności przedsiębiorstw.
Do wspomagania pracy mniejszych i średnich firm stosowane są zwykle programy wielomodułowe, składające się z wielu podprogramów (modułów). Moduły te mogą pracować samodzielnie, lecz po ich wspólnym skonfigurowaniu tworzą nową jakość, umożliwiającą m.in. automatyczną wymianę danych między sobą. W przypadku modułu gospodarki magazynowej przy wydaniu części z magazynu przesyłane są na odpowiednie konto modułu finansowo-księgowego dane o wartości zapasów.
Ważnymi modułami wchodzącymi w skład typowego oprogramowania wspomagającego pracę działu kadr. Funkcje realizowane przez standardowy moduł kadrowo-płacowy są typowe, dotyczą zawierania umów, ewidencji pracowników, rozliczania czasu pracy (w tym urlopów, spóźnień, chorób), sporządzania i ustalania składników wynagrodzenia oraz drukowania odpowiednich druków, formularzy i zestawień. Czasami użytkownik ma do dyspozycji opracowany wcześniej wzór regulaminu pracy, który można łatwo dostosować do potrzeb firmy.
„ComputerWorld”, nr 45/98
Wino i pieniądze
Obserwujemy zainteresowanie winami i dlatego zorganizujemy aukcję wiosną — po raz trzeci. Chciałbym, by nadal były wystawiane znakomite wina, bowiem cel aukcji jest wzniosły — pomoc Fundacji „Hospicjum Onkologiczne” w Warszawie. I by darczyńcami były ciekawe osoby. W ubiegłym roku byli to m.in. Zbigniew Radziwiłł, właściciele winnicy Sequoia Grove, James i Renata Allen Huges de Montal z Chateau Lafite Rothschild, John Kolassa z Chateau Rauzan Segla w Margaux. (...)
Znam wiele osób we Francji zajmujących się profesjonalnie winem, których kolekcja jest po prostu funduszem emerytalnym. Sprzedając dobrą butelkę, mają przyzwoitą emeryturę. Bo lokata w wina broni się przed wszelkimi kryzysami giełdowymi. To lokata długoterminowa. Wiele osób może sobie pozwolić na kupno Petrusa, ale nie stać ich na picie tego wina. Równie dobrze możemy delektować się popijając wino z regionu Margaux. Każdy koneser ma na pewno ulubione wino. Ba, są tacy, którzy wyjeżdżając zabierają butelki ze sobą. Prezydent Chirac przywiózł do Polski Gruaud — LaroseŐ86 (St. Julien Bordeaux) oraz Meursault Genevrieres Ô92 (Burgundia). Zakładając kolekcję wina, nie musimy posiadać klasycznej piwnicy, wystarczy szafa, gdzie jest stała temperatura. Najważniejsze to pasja i zainteresowanie winem.
„Koneser”, nr 1/98