LEKTURY
Komórka do wszystkiego
Pierwsze telefony bezprzewodowe były analogowe i w zasadzie nie oferowały niczego poza możliwością prowadzenia rozmów. Druga generacja — cyfrowa — dała przedsmak nowych możliwości. Telefony komórkowe stały się urządzeniami multimedialnymi. Mieszczą książkę telefoniczną, elektroniczny terminarz, kalkulator, radio. Można je wykorzystać do przesyłania faksów oraz obrazów z miniaturowej kamery cyfrowej. Trzecia generacja ma zapewnić generalną bezprzewodową łączność multimedialną. Pierwsza taka sieć telefonii komórkowej powstaje w Japonii, a operator NTT DoCoMo twierdzi, że przenośne telefony, przekazujące nie tylko głos, ale także obraz, i zapewniające szybki dostęp do Internetu, zaczną działać w marcu 2001 roku.
Możliwości internetowe otwierają przed użytkownikiem komórki nowy świat. W dowolnym miejscu i czasie można zapoznać się z najnowszymi wiadomościami czy prześledzić wahania kursów na giełdach. Już wkrótce za pomocą komórki będziemy płacić rachunki, robić zakupy w rzeczywistości wirtualnej, uczestniczyć w wideokonferencjach czy ściągać z sieci filmy (do obejrzenia na monitorze komputera lub na ekranie telewizora).
„Gazeta BCC“
PKP są na progu bankructwa
Wkrótce mogą przestać kursować pociągi, bowiem energetyka wciąż grozi PKP odcięciem dostaw prądu. Tym razem Energetyka Poznańska chciała wyłączyć prąd na międzynarodowej trasie Berlin-Warszawa (wcześniej chodziło o węzły w Tarnowskich Górach i Węgierskiej Górce; wkrótce wyłączenia zapowiadają Energetyka Beskidzka i Zakład Energetyczny Warszawa Teren). Energetyka — obok urzędów skarbowych, ZUS i Zakładów Naprawczych Tabory Kolejowego — od lat należy do największych wierzycieli kolei. Proces o wielomilionowe odszkodowania może z kolei grozić PKP wskutek wycofania się z umowy dotyczącej kupna kilkunastu pociągów Pendolino, produkowanych w zakładach należących do koncernu Fiat.
Krach PKP może zagrozić budżetowi, jest to bowiem druga po górnictwie dziedzina gospodarki, która przynosi co roku miliardowe straty. PKP są nawet w gorszej sytuacji niż górnictwo, restrukturyzacja w kopalniach daje bowiem powoli korzystne efekty, zaś kolej dopiero czekają radykalne zmiany.
PKP mogą przyczynić się do gwałtownego wzrostu bezrobocia. Zatrudniając prawie 200 tys. osób, są jedną z największych firm w Europie, tyle że połowa pracowników powinna poszukać sobie nowej pracy, gdyż bez radykalnych redukcji kolej nie będzie rentowna. Co więcej, choć PKP stoją na skraju bankructwa, dziesiątki milionów złotych zarabiają pasożytujące na ich majątku prywatne spółki.
„Wprost“