Leszczyński szpital zwolni 40 osób
Dyrekcja Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Lesznie zapowiada, iż do końca 2001 r. pracę w szpitalu straci 40 osób. W ramach oszczędności skrócony zostanie też czas pracy lekarzy. W lipcu ogłoszony będzie przetarg na sprzątanie placówki. Zmiany przeprowadzane są w ramach programu restrukturyzacji placówki.
Wojewódzki Szpital Zespolony w Lesznie już po raz drugi w ciągu roku przeprowadzi redukcje etatowe. W ciągu kilku najbliższych miesięcy pracę stracić ma ponad 40 osób.
Etatowe ograniczenia
Redukcje przeprowadzane są w oparciu o realizowany w leszczyńskiej placówce program restrukturyzacyjny.
— W 2000 r. program restrukturyzacyjny WSZ zakładał obcięcie 125 etatów. W ubiegłym roku pracę straciło ponad 80 osób. Obecne redukcje odbywają się w ramach zaplanowanych zwolnień — wyjaśnia Włodzimierz Nadolny, zastępca dyrektora ds. ekonomiczno-eksploatacyjnych WSZ w Lesznie.
Według przedstawicieli szpitala, redukcje etatowe obejmą głównie personel średni. Pracę stracą też m.in. salowe oraz obsługa szpitala. Ratunkiem dla kasy placówki będzie również ograniczenie czasu pracy lekarzy. Otrzymają oni propozycję zatrudnienia na cztery piąte etatu. Według przedstawicieli szpitala, to lepsze rozwiązanie niż zmniejszenie wynagrodzeń lub zwolnienia. Nowe propozycje otrzymali już m.in. lekarze na oddziałach chirurgicznym, okulistycznym, kardiologicznym, ginekologicznym i ortopedii.
Kotłownia za 2,8 mln zł
Zgodnie z planami oszczędnościowymi szpitala przygotowywana jest obecnie specyfikacja przetargowa, która ma wyłonić firmę zajmującą się sprzątaniem placówki. Przetarg zostanie ogłoszony w lipcu tego roku.
Jak twierdzi Włodzimierz Nadolny, będzie to kolejna działalność prowadzona na rzecz szpitala, wydzielona ze struktur placówki. Od stycznia 2001 r. na takich zasadach pracuje pralnia, prowadzona przez Zakład Pralniczy Niro z Lubonia koło Poznania.
Planowane jest także wybudowanie nowoczesnej kotłowni gazowej, która ma zastąpić starą.
— Szpital dostał już dofinansowanie wysokości 1,3 mln zł z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Cała inwestycja ma pochłonąć około 2,8 mln zł. Pozostałe środki leszczyńska placówka musi wygospodarować sama — mówi Włodzimierz Nadolny.
Twierdzi, iż aby dostać dofinansowanie, placówka musi zabezpieczyć co najmniej 50 proc. wartości zadania. Zapowiada, że szpital będzie się starał, by fundusz dofinansował budowę nowej kotłowni w 70 proc.