Lime jest pochodzącym z USA start-upem oferującym możliwość wypożyczania na godziny napędzanych elektrycznie hulajnóg i rowerów. Rozpoczął działalność w 2017 r. Do tej pory wszedł do 250 miast w 30 krajach. Od 2018 r. działa również w Polsce.
Spółka właśnie pochwaliła się, że jest nie tylko największym tego typu operatorem na świecie, ale też pierwszym, któremu udało się na tym modelu biznesowym zarobić.
„2022 r. był naszym najlepszym rokiem w historii. Globalna wartość przejazdów osiągnęła poziom 466 mln USD, co oznacza wzrost r/r o 33 proc. Ponadto firma po raz pierwszy w swojej historii osiągnęła zysk za pełny rok działalności” - czytamy w komunikacie.
Operator zarobił 15 mln USD i tym samym - według zapewnień Wayne’a Tinga, prezesa Lime - jest pierwszą tego typu firmą na świecie, która kończy rok na plusie. Na polskim rynku Lime w ostatnich trzech latach również osiągało dodatni wynik, nawet podczas pandemii.
W 2022 r. użytkownicy Lime na świecie wykonali blisko 120 mln przejazdów (średnio cztery przejazdy co 1 s). Łącznie w ciągu sześciu lat funkcjonowania pojazdy Lime wykonały 400 mln przejazdów, w użytkownicy pokonali 675 mln km. W minionym roku firma pozyskała 1,5 mln nowych użytkowników na świecie. Spółka chwali się też tym, że wygrywa ponad 90 proc. przetargów, w których startuje.
W Polsce Lime oferuje wyłącznie e-hulajnogi. Obecnie jest ich już 22 tys. dostępnych w 50 miastach.
- W poprzednim roku ponad 1 mln użytkowników w Polsce wykonało co najmniej jeden przejazd naszą hulajnogą. Od samego początku działalności w naszym kraju wykonali 17 mln przejazdów, pokonując 25,8 mln km. Tylko w minionym roku dzięki temu, że mieszkańcy miast coraz częściej wybierają nasze pojazdy, przyczyniliśmy się do redukcji emisji CO2 o 391 tys. kg - wylicza Michał Borek, dyrektor generalny Lime Poland.
Najbliższe plany Lime w Polsce to przede wszystkim dalsza ekspansja i powiększanie floty.
- Rynek mikromobilności w Polsce jest dziś uporządkowany. Chodzi nie tylko o ustawę dotyczącą UTO [urządzenia transportu osobistego - red.], ale również świadomość włodarzy miast. Samorządy są chętne do dialogu, co więcej coraz częściej same się do nas zgłaszają w kwestii wprowadzenia usługi na ich terenie lub powiększenia floty z uwagi na planowanie infrastruktury miejskiej i korzyści wynikające z posiadania mikromobilności w mieście - mówi Michał Borek.
Podkreśla, że obecnie usługa Lime jest już dostępna dla blisko 8 mln polskich użytkowników.
– W tym roku liczba ta z pewnością wzrośnie. Będziemy powiększać mapę dostępności naszych usług o kolejne miejscowości - mówi Michał Borek.
Lime jest największym operatorem e-hulajnóg w Polsce i ma prawie jedną czwartą rynku. Pod koniec roku funkcjonowało u nas łącznie pięciu operatorów, oferując do dyspozycji użytkowników 95 tys. elektrycznych hulajnóg.
Rosnąca dostępność mikromobilności jest ściśle powiązana ze zwiększającym się na nią popytem. Najlepszym tego przykładem są hulajnogi elektryczne, których w 2018 r. było zaledwie kilkaset sztuk, by we wrześniu 2022 r. ich liczba zwiększyła się do 94 tys. w 161 miastach. Do tego należy doliczyć prawie 24 tys. rowerów miejskich i ponad pół tysiąca skuterów. Łącznie daje to park blisko 120 tys. pojazdów, podczas gdy w 2019 r. było to ok. 33 tys. Polacy, a zwłaszcza młodsze grupy pokoleniowe, z chęcią sięgają po rozwiązania mikromobilności. Potwierdzają to wyniki najnowszego Barometru Nowej Mobilności, gdzie 40 proc. respondentów wskazało, że korzysta z elektrycznych hulajnóg oraz rowerów.