Listy

Jacek Zalewski
opublikowano: 09-06-2004, 00:00

Prezydent widzi tylko premiera Marka Belkę

- To, że Marek Belka będzie miał problemy z uzyskaniem poparcia dla swojego gabinetu, było jasne jak słońce już w momencie desygnowania go na stanowisko premiera. Pozostaje tylko pytanie: jaką grę uprawia prezydent Kwaśniewski i jakie sprawy chce rękami Belki załatwić? Jerzy

- Normalny obywatel (nie polityk) potraktuje przyspieszone wybory krajowe tak samo jak wybory europejskie, czyli zignoruje je. Te same twarze, te same zbawienne rady — ale dla własnego ugrupowania, a nie dla Polski. Zastanawia mnie, dlaczego nikt nie stawia pytania, czy nowy skład parlamentu — wybrany na chybcika, w chaosie, w okresie urlopowym i zapewne w większości spośród tych samych polityków — będzie w stanie zrobić coś dobrego dla kraju? Obawiam się, że nie będziemy długo czekać na kolejne przedterminowe wybory. Mjp

- Wiedziałem, że po upadku rządu Leszka Millera (rządził zbyt długo) trzeba od razu przeprowadzić nowe wybory. Szkoda, że całe społeczeństwo musi ponosić koszty tego całego kabaretu, przy jakim się upiera SLD. Znik

Interes budżetu ponad sprawiedliwością

- Nie po raz pierwszy instytucje powołane do strzeżenia praworządności w Polsce relatywizują prawo. W stosunkach obywatela z państwem ten pierwszy jest tylko przedmiotem, służącym realizacji idiotycznych ambicji polityków. Decyzję Trybunału Konstytucyjnego w sprawie VAT można śmiało nazwać jego kompromitacją. Wynika z niej, że jeśli parlament uchwali prawo pozbawiające właścicieli ich samochodów, a następnie zostanie stwierdzona niezgodność takiej ustawy z Konstytucją, to TK może — powołując się na interes budżetu — zalegalizować owo bezprawie i odmówić prawa do dochodzenia odszkodowań przez okradzionych. George

© ℗
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych” i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.

Podpis: Jacek Zalewski

Polecane