Punkt dla Kucharka. Sąd na Łotwie zgodził się na rejestrację znaku polskiej przyprawy. Ale i chorwacki konkurent ma sukcesy.
Sąd najwyższy w Rydze odrzucił kasację chorwackiej firmy produkującej przyprawę Vegeta w sprawie rejestracji na Łotwie znaku konkurencyjnej przyprawy Kucharek. To pierwsze zagraniczne zwycięstwo Prymatu, polskiego producenta Kucharka. Podravka walczy z nim od lat. Zarzuca konkurentowi wykorzystanie renomy Vegety.
Na wielu frontach
Według Chorwatów, projekt graficzny opakowania Kucharka wykorzystuje identyczne elementy jak Vegeta, sugerując klientowi, że to ten sam produkt.
— Podravka pierwsza stworzyła i wypromowała niebieski design opakowania Vegety dla uniwersalnego dodatku do dań. Podstawowe elementy projektu graficznego, czyli niebieski kolor, kucharz pośrodku i warzywa w dolnej części utrzymaliśmy przez wiele lat — mówi dyrektor Milan Tadić, odpowiedzialny w Podravce za rynki Europy Środkowej.
Łotewscy sędziowie orzekli jednak, że konsumenci nie powinni mylić opakowań obu przypraw lub uważać ich za wyroby tego samego producenta. Wcześniej, jak informuje Podravka, z powodu podobieństwa do Vegety oddalony został wniosek o rejestrację Kucharka w Słowenii, Serbii i Czarnogórze, Macedonii, Chorwacji, Bośni i Hercegowinie, Wielkiej Brytanii i Australii.
— Podravka w tych krajach pozwała jednak naszych dystrybutorów, a nie nas. Na Łotwie było odwrotnie — odbija piłeczkę Przemysław Pająk, PR manager w Prymacie.
Sprawa otwarta
W Polsce, mimo sprzeciwu Podravki, znak Kucharka został zarejestrowany. Chorwaci pozwali jednak Prymat, zarzucając mu nieuczciwą konkurencję. Sąd Okręgowy w Gliwicach oddalił powództwo. Sędzia Katarzyna Żymełka uznała, że graficzne elementy spornych opakowań nie są do siebie podobne. Jej zdaniem, rysunkowy wizerunek kucharza z Vegety obejmuje jedynie głowę, szyję oraz dłoń z charakterystycznym gestem. Na opakowaniu Kucharka widnieje zaś fotografia, i to całego popiersia kucharza. Inna jest też kompozycja warzyw na obu opakowaniach.
Chorwaci odwołali się. Posiedzenie sądu drugiej instancji może się odbyć jeszcze w tym miesiącu.
— Kwestii ochrony naszej marki w Polsce nie można uznać za zakończoną. Kucharek jest imitacją designu Vegety, zresztą nie on jedyny. Efektem tego są liczne orzeczenia na korzyść Podravki. Część firm naruszających nasze prawa zrezygnowała w postępowaniu pojednawczym z używania spornych elementów — przekonuje Milan Tadić.
Prymat jednak nie odpuszcza.
— Kucharek jest bardzo silną marką, ma lojalnych konsumentów, którzy doskonale wiedzą, co kupują — kwituje Radosław Kasperowicz, dyrektor zarządzający w Prymacie.